Od rana sporo pracy z wypompowywaniem wody z piwnic mieli strażacy i pracownicy oczyszczalni ścieków Szop, jednak na znacznie mniejszą skalę niż w czasie sierpniowej ulewy. W sumie strażacy wyjeżdżali do skutków ulew 24 razy. Większość to było wypompowywanie wody z piwnic.
Największe akcje miały miejsce w Szkole Podstawowej nr 2 w Nowym Dworze Gd., gdzie woda zalała położone poniżej poziomu drogi świetlicę i szatnie. Podsiąki miały również miejsce w nowodworskim szpitalu.
Na Mierzei Wiślanej, w Stegnie i Krynicy Morskiej, czterokrotnie usuwano połamane drzewa i konary.
- Jeden zastęp wysłaliśmy do wsparcia działań w Sztumie, gdzie sytuacja jest nieco poważniejsza - zaznacza mł. bryg. Łukasz Zblewski, rzecznik nowodworskiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Prognozy przewidują cały dzień intensywnych opadów. Ma także mocno wiać.
Po sierpniowych ulewach mieszkańcy Nowego Dworu Gdańskiego z niepokojem spoglądali na ulice. Niecały miesiąc temu intensywne opady spowodowały podtopienia posesji, ulic i piwnic budynków. Poważna sytuacja była m.in. na ulicach Dąbrowskiego, Kolejowej i Dworcowej.
Dzisiejsze opady sprawiły znacznie mniejsze problemy. Przy ulicy Dąbrowskiego woda jest odprowadzana przez kanalizację bez problemu. Wypompowywanie wody ze studzienek było konieczne jedynie na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Dworcowej.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?