Nowy Dwór Gdański. Wielkanoc nie pozwala nigdy zwątpić w sens zmagań o dobro. Rozmowa z ks. Józefem Kożuchowskim

Co roku wierni spotykają się, by upamiętniać zmartwychwstanie Jezusa. Czy to wydarzenie dotyczy każdego z nas? W jaki sposób...

Wydarzenie zmartwychwstania odnosi się do nas wszystkich bez wyjątku zarówno w perspektywie życia wiecznego, jak i doczesnego. Dlaczego dotyczy naszych przyszłych losów związanych z przekroczeniem granicy śmierci?. Otóż wszyscy zmartwychwstaną. Czy znaczy to więc, że nie tylko sprawiedliwi, ale również wielcy grzesznicy zostaną wskrzeszeni, którzy nie chcieli się nawrócić? Bóg wskrzesi tak jednych, jak i drugich. Pierwszych powoła do nieprzemijającej chwały, a drugim przypadnie wieczna udręka. Sam bowiem Pan Jezus powiedział: „Ci, którzy  pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia. Ci, którzy pełnili złe czyny – na zmartwychwstanie potępienia”.

Uroczystość wielkanocna jest więc wezwaniem, abyśmy jeszcze raz zastanowili się nad swoją przyszłością i życiem w wieczności. Równocześnie ożywia ona nasze ziemskie nadzieje i nie pozwala nigdy zwątpić w sens zmagań o dobro. Pan Jezus zmartwychwstały żyje, cały czas działa i możemy się do Niego zwracać ze wszystkim, co nas przerasta, ogranicza, czy też przygniata. Trzeba bowiem podkreślić, iż w blasku radosnego orędzia o zmartwychwstaniu nieważne okazują się wszelkie przykre doczesne sytuacje i lęki. Na przykład doświadczenie słabości sił ludzkich zawodzi każdego dnia nasze kruche nadzieje na harmonijną egzystencję w społeczeństwie. Owocem postępu nie jest pełnia i bezpieczeństwo życia, lecz raczej udręka nie spełnionych aspiracji. Nie jest jednak ważne to, w jakiej aktualnie kondycji znajduje się społeczeństwo, świat i my sami. Nowe bowiem i niewyczerpane źródło życia zostało otwarte w świecie przez Chrystusa zmartwychwstałego. Źródło to zasila tych, którzy słuchają Jego słowa, przyjmują Jego ducha i tworzą ciało – Kościół. W świetle zatem prawdy o powstaniu z umarłych Jezusa ważne jest przede wszystkim to, czy jesteśmy z Nim w bliskiej relacji. To On jedynie jest nadzieją dla tych, którzy szukają pokoju, harmonii, bezpieczeństwa, stabilizacji i prawdziwego szczęścia. W świecie nie znajdą tych wartości, gdyż dopiero w Jezusie można je odkryć. Chrystus spełnia wszystkie nadzieje, które świat nie jest w stanie zrealizować. Dlaczego Jezus zmartwychwstały?. To właśnie On pokazuje siłę i władzę, jaką ma nad życiem i śmiercią. Objawia się jako władca wszystkich i wszystkiego oraz Pan każdego aspektu życia ludzkiego. Więc możemy czuć się bezpieczni, jeśli pozostajemy z Nim w żywej łączności. On dba o nas w każdej chwili i w każdej sprawie. Dopuszcza pewne bolesne sytuacje i przeżycia, a nawet nieszczęścia, ale czuwa nad naszym losem.

Czego ksiądz życzy Czytelnikom?
Ks. J. Kożuchowski: Życzę błogosławionych, pełnych miłości świąt, a nade wszystko radości z tego, że Jezus troszczy się nie tylko o nasze życie doczesne, ale i wieczne. Zawsze jest z nami.