Bolesław Klein był wulkanem energii. Wszyscy pamiętają starszego pana, z nieodłącznym rowerem, organizującym często po kilka imprez na raz. Jak sam przyznał w jednej z rozmów, jego życiowa maksyma brzmiała: "Być ciągle aktywnym".
Sprawdź koniecznie: Pracował na rzecz pojednania
Na początku lat 90 ub. wieku, już jako emeryt poświęcił się pracy społecznej, na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego Żuław. Znany był m.in. z wieloletnich kontaktów międzynarodowych.
W ostatnim roku zmagał się z ciężką chorobą. Zmarł w sobotę. Jego pogrzeb odbędzie się w najbliższy piątek, o godzinie 12.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?