Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogród jak marzenie. Hanna Smuczyńska stworzyła w Nowej Karczmie wyjątkowe miejsce [ZDJĘCIA]

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Ogrody naturalne święcą triumfy już od kilku lat. I choć rzeczywiście wyglądają na nieskalne ręką ludzką, to żeby osiągnąć taki efekt, trzeba się sporo napracować. Hanna Smuczyńska stworzyła zaczarowany ogród i w to miejsce włożyła całe serce

Ten ogród robi wrażenie jakby był od początku do końca stworzony przez naturę. Wszystko w nim mieni się prawdziwą feerią barw i zapachów. Tu królują kwiaty i właśnie one sprawiają, że miejsce jest tak różne od większości przydomowych ogródków, gdzie równo przystrzyżona trawa ustępuje miejsca jedynie iglakom, a w donicach piętrzą się pelargonie i surfinie.

Hanna Smuczyńska z Nowej Karczmy chciała, aby jej ogród wyglądał trochę dziko. Tworzy go od 6 lat i stale powiększa. Tu nic nie jest przewidywalne, choć trzeba przyznać, że można dostrzec rękę eksperta.

- Florystyką zajmuję się od niemal 20 lat, moją pasją jest również ogród - mówi Hanna Smuczyńska. - Razem z mężem tworzymy nasz ogród spędzając w nim każdą wolną chwilę. Nasze kwiaty uprawiane są w sposób ekologiczny. Ogród przyciąga niezliczone ilości ptaków i owadów. To miejsce cały czas żyje i nieustannie się zmienia wraz z porami roku, co jest bardzo fascynujące. Zostawiamy byliny i trawy na zimę, a oszronione wyglądają naprawdę zachwycająco.

Od kilku już lat to właśnie ogrody naturalne święcą triumfy. I choć rzeczywiście wyglądają na nieskalne ręką ludzką, to żeby osiągnąć taki efekt, trzeba się sporo napracować. Dlatego też to musi być po prostu pasja.

- Uwielbiam dalie, moja kolekcja liczy około 40 odmian i stale się powiększa - opowiada Hanna Smuczyńska - To niezwykłe kwiaty, ciągle się nimi zachwycam i wciąż się ich uczę. Występują w licznych odmianach, kształtach i kolorach. Można powiedzieć, że dalie to fabryki kwiatów, jednak aby długo kwitły trzeba je często ścinać i tym samym pobudzać do dalszego kwitnienia. Tym sposobem można się nimi cieszyć do pierwszych przymrozków.

W tym ogrodzie jednak znalazło się miejsce nie tylko dla dalii. Rosną tu też cynie, kosmosy, szarłaty, dzika marchew, kraspedie, proso rózgowate, floksy, tytoń, celozje, czy pachnące groszki.

- Cieszę się, że coraz więcej osób sięga po kwiaty dostępne sezonowo i uprawiane lokalnie - dodaje florystka.

Choć początkowo wydawało się, że koronawirus mocno uderzy w branżę ogrodniczą, to stało się zgoła inaczej. Ta przeżywa prawdziwy renesans. Coraz więcej osób zaczęło interesować się ogrodnictwem i w swoim otoczeniu tworzy zielone azyle.

- Ludzie zakładają ogrody, warzywniaki, aby znaleźć się choć trochę bliżej natury - zauważa Hanna Smuczyńska. - Planując miejsce na warzywniak warto znaleźć trochę miejsca na np. dalie i cynie, bo fajnie jest mieć własne, świeże kwiaty do wazonu.

Kwiatową pasję Pani Hanny podziela również jej mąż, Tomasz. Ogród jest odzwierciedleniem ich wrażliwości na naturę i piękno. Przede wszystkim widać w nim ogromny szacunek do przyrody. Jednak nie tylko kwiatowe rabaty robią wrażenie. Rośliny zdominowały także donice. W ogrodzie jest już ich ponad sto, a w nich m.in. gaury, trawy ozdobne, kosmosy, jaśminy czy bluszcze. To świetny patent na to, jak w kilka chwil można zmienić kompozycję. Wystarczy przestawić donice, a otoczenie wygląda już zupełnie inaczej.

Hanna Smuczyńska swoje kwiaty wykorzystuje w przeróżnych projektach. Jest florystką freelancerką, współpracuje z firmami z branży, dzięki czemu stale się rozwija i odkrywa nowe możliwości. To wymarzone zajęcie.

- Gdy realizujemy jakiś projekt to pracujemy od rana do wieczora, ale są też dni, gdy po prostu mam czas, aby wypić w moim ogrodzie kawę i nacieszyć oko tym, co się w nim dzieje - mówi florystka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto