Do zdarzenia doszło w środę późnym popołudniem. Do dyżurnego policji zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że uderzył swoim autem w drzewo.
Czytaj także:Pijany rekordzista na drodze
Wstępna wersja wydarzeń mówi, że kierujący oplem astrą, jadący w kierunku miejscowości Lubieszewo, zauważył jadącego przed nim nieoświetlonego rowerzystę. Nagle cyklista zaczął zjeżdżać do środka jezdni. Chcąc uniknąć uderzenia kierowca opla zjechał energicznie na lewy pas. Niestety, wpadł w poślizg i uderzył autem w drzewo. Na szczęście nic mu się nie stało, szybko wezwał po pomoc.
Sprawdź koniecznie: Pijany kierowca spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia
Już po chwili na miejscu byli policjanci. Oprócz zgłaszającego zastali tam też odpowiedzialnego za całe zdarzenie rowerzystę. To 55– letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego. Miał trudności w utrzymaniu równowagi ciała i mówieniu. Badanie alkotestem wykazało, że mężczyzna ma w organizmie prawie 3 promile alkoholu.
Policjanci zgodnie przyznają, że finał tego zderzenia mógł mieć tragiczny scenariusz. Jadącemu pod wpływem alkoholu rowerzyście grozi kara nawet 12 miesięcy pozbawienia wolności.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?