Policyjne podsumowanie świąt wielkanocnych. Patrole w miastach i na drogach

Był to kolejny weekend, podczas którego funkcjonariusze patrolowali drogi dojazdowe i ulice miast. Podobnie jak tydzień temu, funkcjonariusze przeprowadzali kontrole w Drewnicy i Rybinie. Tym razem działania prowadzono nie tylko w sobotę i niedzielę. W związku ze świętami wielkanocnymi istniała obawa wzmożonego ruchu osób, które mimo apelu władz o pozostanie na święta w domu mogły chcieć odwiedzić swoje rodziny lub spędzić Wielkanoc nad morzem.

Od Wielkiego Piątku do poniedziałku teren powiatu patrolowało łącznie 120 policjantów, 32 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz 3 strażników miejskich. Konrtolowano pojazdy jadące w stronę miejscowości nadmorskich, którymi mogły poruszać się osoby łamiące zakaz przemieszczania się. Oprócz tego sprawdzano miejsca w miastach, w których mogą gromadzić się ludzie. Do działań włączono śmigłowiec i drona, które umożliwiły obserwację powiatu nowodworskiego z powietrza. W okresie działań służby nałożyły 1 mandat, sporządzono również 1 wniosek o ukaranie przez sąd mieszkańca województwa warmińsko-mazurskiego, który złamał zakaz przemieszczania się.

Wójt Sztutowa Robert Zieliński jest wdzięczny funkcjonariuszom za prowadzenie kontroli na drogach.

- Mierzeja jest najszczęśliwsza dzięki udzielonej nam pomocy. Samochodów było dużo mniej, jeśli pojawiały się pojazdy z obcymi rejestracjami, to najprawdopodobniej były one naszymi autami. Inne samochody nie były wpuszczane na Mierzeję Wiślaną i za to jesteśmy wdzięczni. To, co było trzy tygodnie temu jest nie do opisania. Cieszymy się, że podjęto kroki pozwalające temu zapobiec - mówi wójt Sztutowa. - Zapraszamy do nas turystów, potrzebujemy ich wsparcia. Jednak w momencie epidemii staramy się, żeby Mierzeja była zabezpieczona. Nie boimy się, że ci ludzie będą chodzili u nas po plaży lub deptakach. Korzystaja oni jednak również z tych samych sklepów czy bankomatów, a w takich miejscach może dojść do zakażenia się koronawirusem. W tym przypadku ryzyko jest znaczące - dodaje.

Burmistrz Krynicy Morskiej Krzysztof Swat mówi, że podczas świąt ruch w mieście był wręcz niezauważalny. Proponuje też, aby podobne kontrole prowadzić w ciągu tygodnia. - Kontrole policyjne przyniosły skutek. Ruch w Krynicy Morskiej był mniejszy, praktycznie nie zauważało się osób spoza miasta. Mieliśmy sygnały, że kogoś nie wpuszczono na Mierzeję w weekend, a ta osoba przyjeżdżała w poniedziałek albo wtorek. Nie wszyscy przyjeżdżają w weekendy. Gdyby takie kontrole prowadzono też od poniedziałku do piątku, to skutek byłby jeszcze lepszy - mówi burmistrz Krynicy Morskiej.

Jak informuje nowodworska policja, funkcjonariusze nadal będą patrolować ulice i kontrolować pojazdy na drogach. - Pamiętajmy, że bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich zależy głównie od nas samych. Naszym wspólnym celem, jest zatrzymanie rozprzestrzeniania się COVID-19. Policjanci kontrolują i będą nadal kontrolować wszystkich uczestników ruchu. Dbajmy wszyscy o siebie nawzajem - czytamy w komunikacie opublikowanym przez KPP w Nowym Dworze Gdańskim.