- Łącznie w pokazach uczestniczyło ponad 150 osób - mówiła na zakończenie Iwona Świgoń, wicedyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Nowym Dworze Gdańskim. - Bardzo nas cieszy duże zainteresowanie młodzieży, ale to nie ilość uczestników jest najważniejsza. Ważne jest, że przedstawiliśmy pewien problem i wzbudził on wśród młodych osób dyskusję.
Nowodworski festiwal rozpoczął się w 68 rocznicę pierwszego "Marszu śmierci z KL Stutthof". Tego dnia, oprócz projekcji filmowych, przypomniano również historię morderczej wędrówki, w której uczestniczyło ponad 11 tys. więźniów.
Filmowe pokazy zostały podzielone na dwa bloki tematyczne. Pierwszy z nich zatytułowano Holokaust - Ocaleni - Pamięć. Jego bohaterami byli uczestnicy tragicznych wydarzeń II wojny światowej, ocaleni więźniowie obozów koncentracyjnych oraz mieszkańcy gett. W tej części pokazu znalazł się m. in. film pt.: "Rachunek szczęścia", którego główna bohaterka - Stella Czajkowska, opowiada tragiczną historię swojego życia (pobyt w getcie łódzkim, obozie Aushwitz i Stutthof). Natomiast drugi blok poświęcono współczesnej kulturze oraz tożsamości żydowskiej. Zaprezentowano m. in. film pt.: "The Socalled movie" opowiadający o kanadyjskim artyście, który w swojej muzyce łączy hip-hop i funk z tradycyjną muzyką klezmerską oraz dokument przedstawiający sylwetkę prof. Zygmunta Baumana - jednego z najwybitniejszych humanistów XX wieku, autora książki "Nowoczesność i Zagłada".
Projekcje filmów zakończyły się w Dniu Pamięci Ofiar Holokaustu. Ostatniego dnia można było także wysłuchać referatu dr. Danuty Drywy poświęconego więźniom żydowskiego pochodzenia, którzy przebywali w KL Stutthof.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?