Gra jest warta świeczki, szczególnie dla zawodników Czarnych Przemysław, którzy po ostatniej przegranej z zespołem z Subków znajdują się w strefie spadkowej tabeli. Wszystko wskazuje bowiem na to, że do A - klasy powrócą aż trzy drużyny. Na tę chwilę są to oprócz Czarnych, zajmujących czternastą lokatę, Borowiak Czersk oraz Sławek Borzechowo.
- Nie udało się sprawić niespodzianki i wywieść choćby punktu z Subków. Przegraliśmy 1:0, tracąc bramkę pod koniec spotkania. Kto wie, czy jeśli w 70 min rzutu karnego nie zmarnowałby Popielarz, to udałoby się przerwać serię Orła na własnym boisku? A tak gospodarze na własnym placu wygrali wszystkie 7 spotkań wiosną i stracili w nich tylko jedną bramkę - wyjaśniają na swojej stronie internetowej zawodnicy Czarnych. - Orzeł był od nas zdecydowanie lepszy, więcej grał i utrzymywał się przy piłce. My mieliśmy ogromne problemy z konstruowaniem akcji. Notowaliśmy masę niedokładnych podać. Przy stanie 1:0 wyśmienitą okazję miał jeszcze Szablewski, który nie wykorzystał błędu bramkarza i oddał zza lekki strzał w stronę pustej bramki - obrońca zdołał wybić pikę. Kolejny mecz wyjazdowy, na który jedziemy w 12-osobowym składzie. Powoli staje się to dziwną normą. W przerwie z powodu kontuzji boisko opuścił Suma, a na zmianę kontuzjowanego Mallka już nie mieliśmy żadnej opcji - dodają Czarni.
- “Daliśmy ciała” i to nie w ostatnich spotkaniach, ale w całym mijającym sezonie. I teraz zamiast “pikniku” i grillowania w ostatniej kolejce czeka nas derbowe spotkanie o utrzymanie z nowodworskimi Żuławami. Potrzebujemy wyprzedzić dwie drużyny. Oprócz naszego zwycięstwa potrzebna nam będzie także wygrana bijącej się o awans Gwiazdy ze Spójnią. W spotkaniu Powiśla II z Pogonią, jaki wynik by nie padł, przy naszej wygranej którąś uda się nam wyprzedzić. Mamy o tyle dobrą sytuację z każdą z drużyn, z którą rywalizujemy mamy lepszy bilans.
Czarni Przemysław podkreślają również, że wszystko zależy od ostatniego spotkania z Żuławami.
- Można liczyć, typować, ale to i tak wszystko zależy od nas i ostatniej potyczki z Żuławami. Jeśli nie wywalczymy kompletu punktów po 8 sezonach spędzonych w V lidze (z przerwą na IV) lecimy do “serie A”. LKS Żuławy do spotkania z Czarnymi może podejść na większym “luzie”. Ich utrzymanie się w V lidze jest pewne, a drużyna znajduje się w połowie tabeli, co umocniła jeszcze wysoka wygrana (10:2) ze Spójnią Sadlinki.
Mecz derbowy już w najbliższą sobotę 22 czerwca o godzinie 15.
Najbliżej awansu do IV ligi jest Gwiazda Karsin, zajmująca pozycję lidera w tabeli. Warto dodać, że zawodnicy z Karsina zdobyli dotychczas taką samą liczbę punktów co Pomezania Malbork, ale wyprzedzają malborczyków bilansem bramek.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?