Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat nowodworski. Dwie porażki, jedna wygrana na boiskach piątej ligi

red
redakcja
Kolejne spotkania na piątoligowym boisku. Czarni i Mady z przegraną, Żuławy wygrały.

Czarni Przemysław mecz 10 kolejki rozegrali w środę. Ich przeciwnikiem była Pomezania Malbork.
Gospodarze rozgromili ostatnią drużyną tabeli 9:3.

Jak informuje klub z Malborka, spotkanie zostało przyśpieszone na prośbę przeciwnika. Czarni, którzy w tym sezonie spisują się zdecydowanie gorzej niż w poprzednich latach, nie mieli większych szans w starciu z Pomezanią. Do przerwy gospodarze prowadzili 4:0. W drugiej połowie podwyższyli na 5:0, wtedy goście zdobyli pierwszą bramkę. Potem wynik układał się następująco: 6:1, 6:2, 7:2, 8:2, 8:3 i 9:3. Gole dla Czarnych zdobyli Tomasz Popielarz Tomasz, Przemysław Złoty i Sebastian Szablewski.

- Po raz kolejny w tej rundzie doznaliśmy wysokiej porażki. Ostatnie wyniki dobitnie odzwierciedlają, w jakiej jesteśmy aktualnie dyspozycji i formie. Nie licząc sezonu w IV lidze, obecny okres jest najsłabszy, jaki przeżywamy w 27-letniej historii klubu. Na całe szczęście nie załamujemy się i gramy dalej. Była to 13 potyczka naszych drużyn, bilans mieliśmy bardzo niekorzystny (1 wygrana i 3 remisy), a w środę po wyniku 9:3 zanotowaliśmy dziewiątą porażkę - wyjaśniają w mediach społecznościowych Czarni Przemysław.

Podczas minionej dziesiątej kolejki przegraną zaliczyły Mady Ostaszewo, które uległy Powiślu II Dzierzgoń 2:5. Gole dla Mad strzelili Mariusz Borowiecki Mariusz i Mateusz Oleś.

- Po dobrej, pełnej walki i zaangażowania, drugiej połowie środowego meczu z Orłem Subkowy, do spotkania z Powiślem II Dzierzgoń przystępowaliśmy z nadzieją na nowe otwarcie. Mecz zaczęliśmy jednak fatalnie - wyjaśniają Mady. - Po ośmiu minutach przegrywaliśmy już 0:2... Pierwszą bramkę straciliśmy po stałym fragmencie gry - wrzucona z kornera w pole karne piłka po sporym zamieszaniu znalazła się w naszej bramce. Drugi gol padł po ładnej, zespołowej akcji Powiśla II. Kiedy się już otrząsnęliśmy po tych dwóch ciosach, zaczęliśmy napierać na bramkę przyjezdnych.

Sygnał do ataku dał Szymon Jagodziński, po którego mocnym strzale z około 20 metrów bramkarz gości z trudem wypiąstkował piłkę. Następnie uderzał Maciej Golicki, ale zbyt słabo. W myśl zasady „do trzech razy sztuka” w kolejnej ofensywnej akcji zdobyliśmy bramkę kontaktową. Z prawego skrzydła dośrodkował Maciej Golicki, a Mariusz Borowiecki dopełnił formalności, pakując piłkę do siatki . Nasz kapitan mógł doprowadzić do wyrównania, ale po jego strzale przewrotką piłkę z linii bramkowej wybił obrońca gości. W 35. minucie spotkania straciliśmy trzecią bramkę. Po błędzie naszej linii defensywnej napastnik Powiśla II najpierw zwiódł bramkarza, potem obrońcę i umieścił futbolówkę w bramce. Dwanaście minut po przerwie straciliśmy czwartą bramkę - dodaje drużyna z Ostaszewa.

Od 65. minuty spotkania piłkarze grali w dziesięciu. Wychodzącego sam na sam z bramkarzem napastnika gości sfaulował Kamil Jabłoński, za co sędzia pokazał mu czerwoną kartkę.

Jedyną wygraną w minionej kolejce zanotowały LKS Żuławy. Piłkarzom udało się pokonać zespół Tęczy Brusy 5:0. Gole dla Żuław strzelili: Patryk Kiełczyński, Marek Kruczkowski, Mateusz Gruszewski (x2) i Jakub Mularczyk.

Czarni Przemysław i LKS Żuławy rozegrali w środę 16 października derbowy mecz. Mady Ostaszewo kolejne spotkanie rozegrają z Tęczą Brusy. Spotkanie odbędzie się w sobotę 19 października o godzinie 15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto