Pożar balotów słomy miał miejsce przy ulicy Wałowej w ostatnią sobotę. W tej sprawie policja zatrzymała trzech nieletnich chłopców. Zdaniem funkcjonariuszy za wywołanie pożaru odpowiadają chłopcy w wieku 11 i 13 lat.
Około godziny 13.00 dyżurny jednostki policji otrzymał informację o palących się przy ulicy Wałowej balotach słomy. Policyjny patrol po przyjeździe na miejsce zastał tam zastępy straży pożarnej gaszące pożar dwóch przyczep załadowanych balotami słomy.
Zobacz także: Pożar przenośnej toalety mógł zagrozić budynkom mieszkalnym
Policjanci ustalili, że związek z wywołaniem pożaru może mieć trójka małoletnich chłopców, ujętych chwilę wcześniej przez właścicieli. Mundurowi zatrzymali i przewieźli do jednostki dwóch jedenastolatków oraz ich o dwa lata starszego kolegę. Wszyscy to mieszkańcy powiatu nowodworskiego.
Sprawdź koniecznie: Baloty słomy to materiał łatwopalny
Śledczy ustalili, że chłopcy spotkali się tego dnia i razem spędzali czas. Gdy zobaczyli przyczepy załadowane balotami postanowili je podpalić (zapałki mieli przy sobie). Gdy po kilku chwilach obie przyczepy stanęły w ogniu, a właściciele zaalarmowali straż pożarną i policję. Chłopcy chcieli uciec z miejsca pożaru, lecz zostali złapani ujęci przez właścicieli i przekazani stróżom prawa.
Co ciekawe, to nie pierwszy pożar tego typu w gospodarstwie przy ulicy Wałowej w Nowym Dworze Gdańskim. Również w ubiegłym roku doszło w tym miejscu do podpalenia.
Przeczytaj: Podpalenie przyczepy ze słomą. Podejrzany w rękach policji
Sprawą nastolatków zajmie się teraz sąd rodzinny. Straty poniesione w wyniku pożaru właściciele oszacowali na ponad 11 tys. złotych. Niewykluczone, że rodzice chłopców będą musieli zwrócić te pieniądze poszkodowanym.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?