- Do prowadzenia tej sprawy zostaliśmy wyznaczeni przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku - tłumaczy prokurator Kajetan Gościak, z Prokuratury Rejonowej w Tczewie. - Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli władz powiatu nowodworskiego. Sprawa się toczy, na razie gromadzimy dokumentację.
Przypomnijmy, sprawa ta dotyczy tzw. "afery parkingowej". Przed wakacjami w 2009 roku, procedurę przetargową dotyczącą dzierżawy parkingów w miejscowościach Jantar, Sztutowo, Kąty Rybackie wygrała firma, której pełnomocnikiem jest Danuta Hojarska, była pomorska poseł Samoobrony, a właścicielem przedsiębiorstwa syn dawnego dyrektora biura poselskiego Hojarskiej.
Jeszcze w poprzedniej kadencji, były radny powiatu nowodworskiego, Stanisław Rączka, zwrócił uwagę, że zasiadający w komisji przetargowej jako obserwator, inny radny Andrzej Sobociński, to dawny znajomy Hojarskiej z czasów Samoobrony. Zdaniem Rączki, znajomość ta mogła mieć wpływ na wynik przetargu i wybór firmy. W czasie swoich wystąpień na sesjach Rączka wielokrotnie mówił, o możliwości "minilobbingu" czy "działalności na granicy prawa".
Natomiast Andrzej Sobociński wielokrotnie zaprzeczał podejrzeniom Rączki. M.in. po naszych artykułach dotyczących tej sprawy poczuł się pomówiony i wytoczył Rączce sprawę. Przegrał jednak przed obiema sądowymi instancjami. - Nie komentuję wyroku sądu - mówi Andrzej Sobociński. - Zastanawiam się jeszcze, czy będę wnosił o kasację. Chciałbym jednak zaznaczyć, że ja w tej sprawie nie zostałem skazany.
Przypomnijmy, przetarg ten już raz był przedmiotem postępowania prokuratury. Jednak śledczy z Malborka, którzy prowadzili tę sprawę, nie doszukali się nieprawidłowości.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?