Według wstępnych założeń w ramach "blokady" samochody miały przejechać przez miasto trzykrotnie. Ostatecznie jednak kierowcy przemieszczali się tą samą wyznaczoną trasą przez prawie dwie godziny.
O godzinie 19.00 spod budynku ŻOK wyruszył po raz czwarty Czarny Marsz. Protestujący pokonali trasę, którą wcześniej blokowały pojazdy, jednak swój pochód zakończyli pod biurem poselskim PiS w Nowym Dworze Gdańskim przy ulicy Kopernika.
Pomimo powtarzanych kilkukrotnie próśb o przeprowadzenie protestu w charakterze pokojowym, pod koniec w kierunku okien biura poselskiego PiS poleciały jajka. Incydent spotkał się z natychmiastową reakcją ze strony organizatorów marszu.
- Dziękujemy, że nas wspieracie w proteście, ale prosimy, byście uczestniczyli w nim pokojowo, tak jak i my chcemy to robić. Nie stwarzajmy problemów, wyraźmy po prostu swoje niezadowolenie i sprzeciw - mówili organizatorzy.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?