MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przed wiekami wieszano tu przestępców. Teraz lądują szybowce, samoloty i paralotniarze. Odpoczywają rodziny i tulą się zakochani

Alina Gierak
Alina Gierak
Z Góry Szybowcowej podziwiać można Kotlinę Jeleniogórską. Ale to nie z tego to wzgórze jest słynne
Z Góry Szybowcowej podziwiać można Kotlinę Jeleniogórską. Ale to nie z tego to wzgórze jest słynne Alina Gierak
Takiej niezwykłej przemiany nie przeszła żadna góra na Dolnym Śląsku. Z miejsca, z którego przed wiekami ulatywały do nieba dusze skazańców, doszła do lotów żywych ludzi unoszących się w górę na szybowcach i paralotniach. W Jeżowie Sudeckim pod Jelenią Górą wznosi się wyjątkowy szczyt. Świetne miejsce na wycieczkę nie tylko dla miłośników lotnictwa. O historii Góry Szybowcowej przeczytajcie poniżej.

Spis treści

Z Góry Szubienicznej w Górę Szybowcową

Niewielkie wzgórze ( 561 m n.p m)m górujące nad Jeżowem Sudeckim w Kotlinie Jeleniogórskiej, przez wieki nosiło nazwę
Galgenberg – Góra Szubieniczna.
Ponoć niegdyś stała tu szubienica, na której dokonywano egzekucji. Nazwa Góra Szubieniczna pojawia się jeszcze na pocztówkach z początków XIX wieku. I być może zostałaby do dzisiaj, gdyby nie spotkania przy kuflu piwa lotników, weteranów lotnictwa niemieckiego z I wojny światowej.

Jak opisuje Ivo Łaborewicz, kierownik oddziału Archiwum Państwowego w Jeleniej Górze, w 1912 roku lotnicy spotkali się w restauracji „Zur Post” (dziś Bosman) przy ul. Pocztowej w Jeleniej Górze. Opowiadali sobie o ośrodku szybowcowym na zboczach Wasserkuppe w górach Rhön. Postanowili stworzyć coś podobnego w Kotlinie Jeleniogórskiej.
Pomysł miał solidne podstawy.

W Kotlinie Jeleniogórskiej rozpoznano bowiem zjawisko tzw. fali, polegające na bardzo wysokim wznoszeniu się mas powietrza, które przemieszczając się z południa, czyli zza grzbietów Karkonoszy, gwałtownie opadają po ich stokach, po czym napotykając przeszkodę w postaci Gór Kaczawskich, ponownie wznoszą się bardzo wysoko -opisuje Ivo Łaborewicz.

Umożliwia to osiąganie na szybowcach wysokości przekraczających nawet 10 000 m.

Ponadto w Kotlinie Jeleniogórskiej występują termiczne prądy wznoszące, a zbocza gór stwarzają również możliwość lotów żaglowych.

Szybowce od 100 lat związane są z Jeżowem Sudeckim
Szybowce od 100 lat związane są z Jeżowem Sudeckim Alina Gierak

Budowa ośrodka lotniczego na Górze Szybowcowej

Te warunki, niespotykane w innych miejscach Dolnego Śląska, sprawiły, że w 1924 roku postanowiono na wzgórzu w Jeżowie Sudeckim wybudować ośrodek szybowcowy. 2 marca 1924 na wykonanym w Grunau szybowcu ,,Espenlaub V” dokonano pierwszego udanego lotu trwającego 60 minut.

Szkoła Szybowcowa w Jeżowie Sudeckim oficjalnie rozpoczęła działalność w 1924 roku, jako drugi tego typu ośrodek w Niemczech. W Grunowie jak dawniej nazywał się Jeżów Sudecki swe pierwsze lotnicze kroki stawiali między
innymi Hanna Reitsch - niemiecka pilotka i szybowniczka, wielokrotna rekordzistka świata oraz Wernher von Braun — specjalista w dziedzinie techniki rakietowej i astronautyki.

Zakłady Szybowcowe Schneidera

U podnóża Góry Szybowcowej wybudowano w 1928 roku Zakłady Szybowcowe Schneidera. Produkowano tu wiele typów maszyn, ale najsłynniejszą stał się szybowiec „Grunau Baby” oraz jego unowocześniona wersja „Grunau Baby II”. .

Była to uniwersalna maszyna, prosta w konstrukcji i obsłudze, niezwykle wytrzymała, doskonale nadająca się do szkolenia i treningów, a jednocześnie do lotów wyczynowych.

Maszyna szybko stała się jednym z dwóch podstawowych typów używanych w lotnictwie niemieckim i wielu innych krajach europejskich.

W okresie swej największej świetności zakład ten wypuszczał miesięcznie do 100 samolotów różnych typów oraz znaczne ilości części zamiennych. Zatrudnienie dochodziło do 150 osób - wyjaśnia Ivo Łaborewicz.

Jeżów Sudecki w latach 20. i 30 minionego wieku przyciągał adeptów lotnictwa z całego świata. Państwowa Szkoła Sportów Szybowcowych, która tu powstała, wypuściła wielu znanych na świecie pilotów sportowych, z których większość wzmocniła później kadry hitlerowskiej Luftwaffe.

W czasie II wojny światowej działalność zakładów Schneidera przestawiono na produkcję wojenną, a piloci kształcili się na potrzeby wojska.

Paralotniarze i modelarze na Górze Szybowcowej

Po wojnie, w marcu 1946 roku utworzono Aeroklub Jeleniogórski, który działa do dzisiaj. Wykształcił on wielu asów polskiego lotnictwa, m.in. Pierwszego, polskiego kosmonautę Mirosława Hermaszewskiego.

W ładny dzień na górze jest sporo ludzi. To idealne miejsce na rodzinny spacer
W ładny dzień na górze jest sporo ludzi. To idealne miejsce na rodzinny spacer Alina Gierak

Zakochani, paralotniarze, rowerzyści i stuningowane samochody ciągną na górę

Dzisiaj szybowce już nie startują z Góry Szybowcowej. Przeniosły się na lotnisko w Jeleniej Górze. Ale na górze nie jest pusto. Zwłaszcza w letnie dni. Od lat to tradycyjne miejsce na randki. Wieczorem z zaparkowanych na górze aut roztacza się widok na rozświetlone miasta kotliny. Widać stąd Karkonosze i Góry Kaczawskie.

Są tacy, co wjeżdżają na szczyt na rowerach. Często można spotkać tu paralotniarzy i modelarzy samolotowych. Zjawiają się uczestnicy mini zlotów samochodowych.

Na szczycie znajduje się hangar, wieża kierowania lotami, restauracja i hotel. W restauracji serwują kawę, ciastka, piwo i ciepłe potrawy. Na zewnątrz jest ogródek, więc można jeść i podziwiać widoki.

Na Górę Szybowcową można dojść na piechotę, ścieżką z Zabobrza za Galerią Sudecką. Są dwie trasy. Jedna bardziej stroma. Druga, wiodąca lasem, łagodniejsza. Można także dojechać samochodem.

Czytaj także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Festiwal podróżniczy za horyzontem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto