Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Razem najlepiej" - para Joanna Stalke i Adrian Lejk z Kiełpina walczą o głosy w plebiscycie "Dziennika Bałtyckiego"

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Nadesłane/archiwum prywatne
Podczas głosowania w plebiscycie "Dziennika Bałtyckiego" - RAZEM NAJLEPIEJ, zostaną wybrane najsympatyczniejsze pary, na które czekają wspaniałe nagrody - sesje fotograficzne i zaproszenia do SPA, a w finale akcji nagroda główna - piękny, modny i ekonomiczny samochód - kabriolet FIAT 500C. W powiecie kartuskim najlepszy wynik ma para z Kiełpina - Joanna Stalke i Adrian Lejk. W głosowaniu na szczeblu wojewódzkim zajmują aktualnie 4. miejsce, kilku brakuje im do podium. Głosowanie potrwa do 30 września.

Para jest już ze sobą od sześciu lat. Poznali się w szkole średniej w Lęborku, skąd pochodzi Adrian. Joasia natomiast urodziła się w Gdańsku, a po latach wraz z rodzicami przeprowadziła się do Kiełpina.

- W Adrianie zauroczył mnie nie tylko wygląd, ale przede wszystkim to, że jest taki miły i kochany – śmieje się Joasia. - Zawsze, w każdej sytuacji mogę na niego liczyć i wiem, że mnie nie zawiedzie. W związku najważniejsza jest szczerość i zaufanie.

Ukoronowaniem ich miłości były ubiegłoroczne wspólne wakacje w Grecji

- Cieszyłam się z tego wyjazdu, bo była to nasza pierwsza wyprawa za granicę kraju i do tego do przepięknej Grecji - wspomina Joasia. - Nie spodziewałam się absolutnie, że wrócę z niej nie jako dziewczyna Adriana, ale jego narzeczona. Mój ukochany chłopak był bardzo skryty i skutecznie ukrył przede mną, że nie tylko o wypoczynek w tym wyjeździe chodzi, ale o coś więcej.

Już na zawsze słoneczna Grecja kojarzyć się będzie młodej parze z pierwszym poważnym zobowiązaniem na ich wspólnej drodze życia

- Adrian zorganizował to wspaniale w cudnym punkcie widokowym: były kwiaty, przepiękny, trafiony w stu procentach w mój gust pierścionek, no i on… klęczący przede mną, pytający, czy zostanę jego żoną - opowiada wzruszona Joasia. - Polały się łezki, to było niemożliwe, żeby uniknąć wzruszenia.

Joasia i Adrian planują duże wesele w przyszłym roku

- Ślub weźmiemy w parafii w Kiełpinie, a wesele w sali bankietowej w Sierakowicach - opowiada przyszła panna młoda. - Wiadomo, że żyjemy obecnie w trudnym czasie i mam nadzieję, że koronawirus nam nie pokrzyżuje ślubnych i weselnych planów.

Młodzi planują zamieszkać w domu po babci Adriana, pod Słupskiem

- Czeka nas najpierw dużo pracy z remontem, ale potem będziemy mieli swoje własne miejsce na ziemi - cieszy się Joanna. - Najpierw były pierwsze uniesienia, zaręczyny. Przed nami ślub, wspólny dom, potem dzieci… tak będzie się pisać nasza historia – dodaje Joanna.

Głosować można TU

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto