Rodzice i nauczyciele nie chcą prywatyzacji przedszkola

- Projekt prywatyzacji przedszkola jest w stanie przynieść olbrzymie oszczędności, większe nawet niż gdyby zmniejszyć o połowę liczbę pracowników urzędu - mówi burmistrz Jacek Michalski. - Niestety, finanse naszej gminy są w ciężkiej sytuacji. Musimy szukać oszczędności w całym systemie oświaty. Obecne koszty utrzymania przedszkola są olbrzymie. Po prostu miasta na to nie stać.

Zobacz koniecznie: Po co prywatyzować Przedszkole Nr 4?

Rodzice twierdzą, że aspekt ekonomiczny nie może być w tej sprawie decydujący. Obawiają się, że przedszkole po prywatyzacji przestanie być jednostką przyjazną dziecku. Wpływ ma na to mieć m.in. forma zatrudnienia nauczycielek (w przedszkolu niepublicznym kadry nie obowiązuje Karta Nauczyciela, gwarantująca m.in. pięciogodzinny czas pracy).

- Przepracowani nauczyciele nie będą w stanie zapewnić dzieciom takiej opieki jak obecnie, szczególnie niepełnosprawnym maluchom - mówi przewodnicząca Rady Rodziców Przedszkola nr 4, Beata Demianiuk. - Spodziewane po prywatyzacji obniżki płacy nauczycieli również mogą przełożyć się na pogorszenie jakość ich pracy.

Ponadto obawy rodziców dotyczą opłat za przedszkola.

- Kiedy wszystkie placówki w mieście zostaną sprywatyzowane, opłaty za udział dziecka w zajęciach przedszkolnych wzrosną - mówi Beata Demianiuk. - Rodzice obawiają się również o realizację darmowego pięciogodzinnego programu dostępu dzieci do przedszkola. Boimy się, że prywatne przedszkola kierując się aspektem ekonomicznym, nie będą tego realizować.

Przypomnijmy, przedszkole nr 4 jest obecnie jedyną w Nowym Dworze Gd. publiczną placówką tego typu. Funkcjonują również dwa niepubliczne przedszkola.
Burmistrz zaznaczył, że przekształcenie przedszkola to na razie pomysł. Nie zapadły jeszcze żadne decyzje.

- Mam nadzieję, że wszyscy nauczyciele, którzy pracują w placówce pozostaną na swoich stanowiskach - dodał jednak Michalski. - Wierzę również, że to ze środowiska przedszkola nr 4 pochodzić będą nowe władze przedszkola. Zapewniam, że jeśli ewentualna prywatyzacja nie będzie przebiegała według założeń, to miasto się z niej wycofa.