Tegoroczna matura jest wyjątkowa. Ze względu na pandemię koronawirusa egzaminy przeprowadzane są w czerwcu, do tej pory odbywały się one w maju. Na czas matury wprowadzono szczególne środki bezpieczeństwa. Przystępujący do egzaminów musieli wchodzić do sali w maseczkach, mogli je zdjąć dopiero po zajęciu wyznaczonego miejsca. Każdy maturzysta musiał mieć własne przyrządy do pisania, jeśli chciał skorzystać z pomocy członka komisji egzaminacyjnej, musiał ubrać maseczkę lub przyłbicę zasłaniającą nos i usta. W tym roku zrezygnowano również z ustnej części egzaminów maturalnych.
Pierwszego dnia maturzyści zmierzyli się z językiem polskim. W większości przypadków byli oni zadowoleni, ale zaskoczeni tekstem, który pojawił się w ostatnim zadaniu na egzaminie.
- Nie było łatwo, ale spodziewam się, że zdałem - opowiada Kuba, jeden z maturzystów w Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Dworze Gdańskim. - Byłem trochę zaskoczony, bo na egzaminie pojawiło się "Wesele", nastawiałem się bardziej na "Pana Tadeusza" - dodaje Jakub.
"Wesele" Stanisława Wyspiańskiego było lekturą, do której fragmentów maturzyści musieli odwołać się w pierwszej z dwóch dostępnych do wyboru prac pisemnych. Zgodnie z poleceniem, na podstawie dzieła Wyspiańskiego i wybranych dzieł kultury należało wyjaśnić jaki wpływ na przesłanie utworu ma wprowadzenie elementów fantastyki. Osoby, którym nie przypadł do gustu dramat i tematyka fantasy mogły zdecydować się na interpretację wiersza "Daremne" autorstwa Anny Kamieńskiej. Pojawił się również fragment "Pana Tadeusza" - w zadaniu należało podać tytuł i autora epopei narodowej na podstawie przytoczonej części dzieła.
- Pojawiło się nasze nieszczęsne "Wesele". Temat dotyczył elementów fantystacznych, czyli moim zdaniem rzeczy raczej nieciekawych - mówi Agata. - Nauczycielka zawsze nas przygotowywała na wypracowanie. Wzięłam się za nie, bo zawsze są tam większe szanse na punkty niż przy analizie wiersza. Mam nadzieję, że będę zadowolona w sierpniu - mówi ze śmiechem absolwentka nowodworskiego liceum.
- "Wesele" omawialiśmy dokładnie na zajęciach, więc raczej nic nie mogło nas tam zaskoczyć - opowiada Kamila. - Myślałam, że będzie gorzej, ale na tyle dobrze opracowaliśmy tę lekturę na lekcjach, że można o niej było dużo napisać w wypracowaniu.
- Jestem zadowolony, nie był to trudny egzamin. Raczej liczyłem na inny tekst, ale nie było aż tak źle - mówi Krystian. - Podczas matury z języka polskiego nie byłem przerażony jej poziomem trudności. Liczę na to, że kolejne przedmioty będą równie łatwe - dodaje maturzysta.
Oprócz podstawowej matury z języka polskiego w poniedziałek 8 czerwca maturzyści, którzy złożyli odpowiednie deklaracje, przystąpią jeszcze do egzaminu na poziomie rozszerzonym. We wtorek zostanie przeprowadzona matura z matematyki, a w środę uczniowie przystąpią do egzaminu z wybranego przez siebie języka obcego. Od 15 czerwca rozpoczą się egzaminy z innych przedmiotów na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Sesja maturalna zakończy się 24 czerwca.
- Jestem pozytywnie nastawiona przed kolejnymi egzaminami. Co ma być to będzie, damy radę. Trzeba podejść do tego na spokojnie i wszystko będzie dobrze - radzi wszystkim maturzystom Kamila
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?