Spotkania kulinarne zbliżają narody. Nowodworskie Pączkowanie z faworkami i ukraińskimi wiergunami

Całe spotkanie związane było z przygotowaniem tradycyjnych karnawałowych przysmaków, które podaje się w Tłusty Czwartek.

Gospodynie z Polski przygotowały faworki, paczki, oponki. Kobiety z Ukrainy na święto Maselnicy, która trwa cały ostatni tydzień karnawału, podają naleśniki z różnorodnym nadzieniem - słodkim i wytrawnym.

Uczestnicy spotkania mogli spróbować również ukraińskich wiergunów, czyli drożdżowych faworków oraz bielaszy.
Bielasze - to rodzaj pączków z wytrawnym farszem. Dodatkowo do degustacji były jeszcze maślane ciasteczka.

Niedzielne, popołudniowe spotkanie zgromadziło wiele osób. Przybyły całe rodziny, bo pieczenie ciasteczek i faworków z babcią jest świetnym pomysłem na spędzanie razem czasu.

Atmosfera spotkania była bardzo familijna — dużo rozmów, dzielenie się przepisami, rozmowy o rodzinach i o tradycjach karnawałowych w obu krajach. Spotkanie zakończyło się wspólną degustacją wykonanych potraw.

O pomyśle na wspólną integrację z osobami z Ukrainy przebywającymi na terenie gminy Nowy Dwór Gdański zapytaliśmy Marzenę Bernacką - Basek:

Od marca prowadzimy dla naszych sąsiadów z Ukrainy kurs języka polskiego. Nasze spotkania nie są tylko językowe, te kursy pozwoliły również dziewczynom z Ukrainy poznać się, ponieważ były one rozproszone w społeczności nowodworskiej. Natomiast po tym kursie one wciąż pozostają w grupie, rozmawiają, nawiązały relacje.
Dlatego wciąż podejmujemy działania, w których mogą się integrować kulturowo.

Widzimy też taką potrzebę, może w formie, konkretnego projektu, żeby zintegrować Ukraińców i Polaków, ponieważ prościej żyje się w społeczeństwie, jeśli się go rozumie.
Z drugiej strony oni też przyjeżdżają ze swoimi zwyczajami, których u nas nie kultywują, ponieważ sądzą, że polskie społeczeństwo nie będzie ich rozumieć.