Strażak Pomorza 2013. Karol Szwec: Praca w PSP jest spełnieniem moich marzeń

Rozmowa z st. sekc. Karolem Szwecem z KP PSP w Nowym Dworze Gdańskim

Jak długo jest już Pan w PSP?
Od 1 kwietnia 2007 roku.

Dlaczego zdecydował się Pan na taki, a nie inny zawód?
Odpowiedź jest bardzo prosta. Bycia strażakiem było spełnieniem moich marzeń z dzieciństwa. Kierowała mną również potrzeba niesienia pomocy innym.

Pamięta Pan pierwszą akcję, na którą został Pan wysłany?
Rozpoczynałem pracę w kwietniu, a w tym czasie zazwyczaj najwięcej jest wezwań dotyczących wypalania suchych traw.

Później zdarzało się na pewno wiele trudniejszych akcji...
Najtrudniejsza akcja, w której uczestniczyłem, wydarzyła się w 2008 roku. W nocy zapaliła się stara mleczarnia, w której mieszkała rodzina. Budynek miał dużą powierzchnię, a naszą pracę dodatkowo utrudniał bardzo silny wiatr i mróz. Ugaszenie pożaru zajęło nam wiele godzin. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Zobacz: Strażak Pomorza 2013 - zobacz aktualne wyniki głosowania w kategorii Strażak Zawodowy

Na pewno podczas służby zdarza się również wiele zabawnych sytuacji.
Oczywiście, takich również nie brakuje. Bardzo dużo żartujemy, bo to najlepszy sposób, by odreagować stres po ciężkiej akcji.

Jak spędza Pan wolny czas po pracy?
Wracam do domu, w którym czeka żona i dziecko, więc swój wolny czas staram się poświęcać właśnie im. Poza tym od 20 lat gram w piłkę nożną.

Dlaczego to właśnie na Pana warto oddać swój głos?
Nominacji do udziału w plebiscycie nie odbieram jako wyróżnienie mojej osoby. Uważam siebie za reprezentanta całej mojej jednostki, wszystkich moich kolegów z pracy. Wydaje mi się, że dobrze wykonujemy swoją pracę i miejscowa ludność jest z nas zadowolona. Głosowanie pokaże, czy mam rację, czy nie.

Zagłosuj na st. sekc. Karola Szweca! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: zaw.24 (2,46 zł z VAT)

Zobacz także: Mecz o mistrzostwo piłkarskiej V ligi: LKS Żuławy - Sokół Zblewo 1:0 (0:0) - gola na wagę zwycięstwa strzelił Karol Szwec!