Świąteczna Łódź w obiektywie mieszkańca. Fotografuje i kibicuje miastu w plebiscycie "Świeć się z Energą"

Zrobił Pan znakomite ujęcia. Na zgłoszonych do plebiscytu fotografiach ulice Łodzi wyglądają zachwycająco - są pełne światła, blasku. Chciałby Pan, by miasto zostało Świetlną Stolicą Polski?

- Zawsze uwieczniam te miejsca, które odwiedzam, w których mieszkam. A teraz moim miastem jest Łódź, bohaterka wielu zdjęć. Oglądam te ulice na co dzień, fotografuję i pokazuję to na Facebooku, na profilu Fotograf Naszego Miasta. Jest już tam cała łódzka kolekcja. Brakuje mi tu tylko jednego - rzeki. Woda daje wiele możliwości... Ale to jest teraz moje miejsce do życia i świetnie by było, gdybyśmy wspólnie działali, by to piękne miasto zwyciężyło w plebiscycie.

Czy charytatywny aspekt tego plebiscytu ma tu znaczenie?

- Dobrze wiem, jak ważne jest pomaganie, dlatego przesłałem swoje fotografie. Namawiam też kolegów, by wzięli udział w tym konkursie, zalogowali się i głosowali.

Zawsze ma Pan przy sobie aparat? A może czasem zastępuje go telefon?

- Najważniejszy jest aparat, ponieważ liczy się jakość. Zawsze chciałem mieć profesjonalny sprzęt i po latach udało mi się spełnić to marzenie. Wcześniej korzystałem z amatorskiego, ale co miesiąc odkładałem pieniądze, by móc sobie pozwolić na aparat dobrej jakości. Bardzo mi w tym pomógł pierwszy polski pracodawca. Dziękuję mu za to. Teraz dzielę się umiejętnościami, uczę innych, prowadząc warsztaty, kursy. Realizuję sesje zdjęciowe. Telefonem komórkowym można zrobić zdjęcie, gdy jest potrzebne natychmiast, ale dobrej jakości przemyślane fotografie wykonamy tylko dobrym aparatem. Gdy podróżuję, spaceruję - zawsze mam sprzęt ze sobą. I pracuję z obrazem - tak bym to nazwał.

Jak zrobić dobre nocne zdjęcie? Pańskie fotografie pokazują nam świąteczną Łódź porą wieczorową, nocą. Dosłownie wszystko na nich migocze... A jednocześnie są niezwykle wyraziste. Uchwycenie takiego nastroju nie jest przecież łatwe

- To prawda. Aby robić zdjęcia nocą, trzeba "mieć oko", doświadczenie. Ja to potrafię, bo - choć jestem fotografem amatorem - widzę więcej. Widzę to, czego nie zobaczą inni. Mam to w sobie od zawsze - ja po prostu fotografuję z sercem, z miłością. Choć muszę też przyznać, że znaczenie ma samopoczucie. Gdy wszystko dobrze się układa, człowiek się otwiera. Jeśli jednak docierają do mnie smutne informacje, na przykład związane z wojną w Ukrainie, trudno o dobry nastrój. Ale staram się widzieć to, co dobre.

• Wybierzcie z konkursowej listy miasto, które chcecie wspierać na drodze do wygranej.
• Codziennie oddawajcie głosy.
• Zachęcajcie swoich bliskich, znajomych i sąsiadów...

Dlaczego warto się zmobilizować? Żeby pomagać innym - do zwycięzcy finałowej rundy trafi dodatkowy sprzęt warty 40 tys. zł. oraz nowoczesna instalacja fotowoltaiczna od Energi Obrót.

To nie wszystko, co oferujemy w ramach fotograficznej zabawy. Do 30 stycznia do godz. 12.00 trwa też głosowanie w konkursie dla autorów zdjęć, organizowany w pięciu kategoriach tematycznych:

• moje miasto
• mój dom
• moi bliscy
• moja iluminacja
• moja ulubiona szopka

Ale, co istotne, nie zamknęliśmy jeszcze listy konkursowej - do 28 stycznia czekamy na kolejne zgłoszenia. Zimowa aura zachęca do fotografowania, pozostajemy w klimacie świąt, dlatego "łapcie" te wyjątkowe momenty i przesyłajcie zdjęcia. Odświeżcie też świąteczne archiwa i pokażcie, jak udało się Wam uchwycić bożonarodzeniowy nastrój.