Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święto wody za nami - tak bawiliśmy się na Wodnostacji! ,,Nie ma innej możliwości, widzimy się za rok!"

Patryk Philipp
Patryk Philipp
W minioną sobotę świętowaliśmy pierwsze w historii Nowego Dworu Gdańskiego Święto Wody. Koncerty szantowe, zatoka animacji, pokazy improwizacji i parada łódek, wszystko w ramach imprezy, która ma ambicje stać się wydarzeniem najsilniej związanym z tożsamością regionu. ,,Jedno jest z pewne! Po takiej imprezie, takiej atmosferze i takim odbiorze nie mamy innego wyjścia - musimy spotkać się ponownie za rok!" - mówią organizatorzy.

,To woda czyni Żuławy pięknymi i to ona od zawsze determinowała życie na nich” - ten sposób postrzegania Żuław i Mierzei Wiślanej stał się inspiracją i fundamentem Wodnostacji NDG. Krzysztof Kowalski, główny pomysłodawca i inicjator, przyznaje, że koncepcja nowej imprezy wyrosła z potrzeby stworzenia wydarzenia, które nie tylko zapewni mieszkańcom i gościom rozrywkę, ale również odda naturę tego, co w naszym regionie najpiękniejsze.

- Idąc tropem ,,Dni Miasta” zacząłem szukać pomysłu na stworzenie czegoś, co na stałe wpisze się w eventowy cykl naszego regionu i jednocześnie będzie zawierało w sobie to, co jest w nim najpiękniejsze. Coś, co będzie silnie związane z jego tożsamością. Wybór padł na wodę i wszystko to, co z nią związane

— tłumaczy Krzysztof Kowalski.

- To ona od zawsze determinowała nasze okolice tak historycznie, jak i obecnie: łowiska, transport, rekreacja… Jeżeli poszukujemy tego najpiękniejszego oblicza Żuław, to niemal zawsze patrzymy na otaczający nas świat z perspektywy wody. W końcu mamy jedną z najpiękniejszych rzek do spokojnej, rekreacyjnej podróży.

Wodnostacja - łodzie, targi i koncerty

Tematycznie to woda: wodniacy, łodzie, związane z nią dziedziny i zawody były na pierwszym planie, to nie opiera się ono wyłącznie na żeglarskiej braci. Jednym z głównych haseł imprezy było: ,,Przypłyń, przyjedź, przybądź!”.

Choć wydarzenie było na swój sposób nowatorskie i organizatorzy po raz pierwszy przecierali szlaki wodniackiej imprezy, to już w trakcie jej przygotowań zaznaczali, że Wodnostacja może stać się stałym elementem eventowego folkloru Żuław. Do spełnienia były dwa założenia: oddać wodnego ducha Żuław i sprawić, by każdy gość imprezy odnalazł w niej miejsce dla siebie.

Wodnostacja okazała się miejscem, które uwagę przykuwało przez cały dzień. Od godzin porannych nieopodal stoisk rzemieślniczych odbywały się warsztaty, po południu pierwsze skrzypce grała zatoka animacji, a po mieście leniwie włóczyła się łódź z członkami grupy teatralnej Poławiacze Pereł Improve, którzy ściągali mieszkańców na imprezę. Całość zwieńczyła parada łodzi, pokaz improwizacji w wykonaniu ww. panów oraz koncerty szantowe.

Nowa żuławska cykliczna impreza

Czy impreza poradziła sobie z postawionym przed nią zadaniem? Zdaniem mieszkańców i organizatorów - jak najbardziej.

Potencjał tego miejsca jest fantastyczny. Dotychczas myślałem, że to siedziba mojej ukochanej mleczarni - teraz wiem że to niewiarygodnie czysta rzeka przyjazna wodniakom z wyjściem na rozległe szlaki wodne Żuław. Bajeczne miejsce! Ja tu wrócę!

- w taki sposób Wodnostację wspominają internauci.

Czy Wodnostacja NDG może powrócić do nas za rok? Organizatorzy odpowiadają, że nie może, lecz musi

- Jedno jest z pewne! Po takiej imprezie, takiej atmosferze i takim odbiorze nie mamy innego wyjścia. Po prostu musimy spotkać się ponownie za rok

- zaznaczają organizatorzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto