Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szymon Hołownia na Mierzei Wiślanej: Przekop to dowód absurdalnego myślenia. [WIDEO]

Patryk Philipp
Patryk Philipp
facebook.com/szymonholowniaoficjalny
Pomorska trasa Szymona Hołowni - tym razem ,,belweder na kółkach" przyjechał na Mierzeję Wiślaną. W niedzielę o godz. 10.00 nieopodal terenu budowy przekopu rozpoczął się briefing prasowy. Kandydat na prezydenta nie zostawił suchej nitki zarówno na realizacji, jak i samej koncepcji inwestycji.

Szymon Hołownia zadeklarowanym przeciwnikiem przekopu stał się już w lutym, niemal od początku swojej kampanii wyborczej. Choć zazwyczaj wskazywał na bezcelowość i szkodliwość inwestycji, w imieniu której marnowane są publiczne pieniądze, to zdarzało mu się również uderzać w nieco mocniejsze tony, określając ją (w obecnym kształcie i projekcie) ,,po prostu idiotyzmem".

- Ten rząd myśli kategoriami, jakimi myślały rządy Messnera, jakimi myślało się za głębokiego PRL-u, za Gierka, a więc stawiamy wielkie, narodowe rzeczy, olbrzymie kombinaty metalurgiczne, majestatyczne przekopy, prostowanie rzek - tymi słowami Szymon Hołownia podsumował wizytę Andrzeja Dudy na terenie budowy przekopu.

Nic więc dziwnego, że i tym razem kandydat na prezydenta nie pozostawił na przekopie suchej nitki. ,,Dowód absurdalnego myślenia", ,,faraońskie idiotyzmy", ,,zniszczenie ekosystemu" to tylko część z określeń, który padły w trakcie wystąpienia.

- Jeżeli chcecie zrobić dla Elbląga i okolic coś wspaniałego, to po pierwsze powinniśmy przekazać te 2 miliardy złotych i powiększyć 10-krotnie budżet miasta Elbląga tak, żeby mógł rozwijać się w jakimkolwiek kierunku by chciał: nauki, turystyki, sportu, innowacyjnej gospodarki - mówił Szymon Hołownia.

Zdaniem kandydata na prezydenta żaden z celów budowy przekopu, ani ekonomiczny, ani strategiczny, nie zostanie spełniony.

- Przekop rozpoczęto tłumacząc mieszkańcom Elbląga i okolic, że będzie to dla nich zbawienne, że port w Elblągu będzie w stanie osiągnąć obroty rzędu miliona ton rocznie. Przy takich założeniach ta inwestycja zwróciłaby się po 450 latach i to pod warunkiem podwyższenia dwukrotnie opłat portowych - tłumaczył Hołownia. - Przekop ten nie jest ani inwestycją, ani nie ma znaczenia strategicznego, doprowadzi również do zniszczenia środowiska naturalnego - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krynicamorska.naszemiasto.pl Nasze Miasto