Królewski Balet Klasyczny w Pleszewie
Sala widowiskowo-sportowa w Pleszewie, w środowy wieczór, 13 grudnia wypełniła się po brzegi. Chętnych do podziwiania po raz pierwszy w historii Pleszewa kunsztu baletowego w wykonaniu Królewskiego Baletu Klastycznego nie zabrakło. Wszyscy uczestniczyli w baśniowej opowieści pełnej pięknej muzyki, atmosfery świąt Bożego Narodzenia, choreograficznej maestria, bogatych kostiumów i niezwykłej scenografia.
"Dziadek do orzechów" z muzyką arcymistrza gatunku Piotra Czajkowskiego to ikona baletu cieszący się niesłabnącą popularnością pomimo upływającego czasu.
- Naszą ideą jest, przy pomocy artystów, propagować tę kulturę, nawiązując także do tradycji polskiej. Spotykamy się przy stole, jemy wieczerzę. Dołożyliśmy kolędę wigilijną, co miało pokazać, że nie jest to tylko spektakl baletowy, który ma wprowadzać w klimat świąteczny, ale pokazać też, że to jest nasza tradycja. Niezależnie, gdzie spędzamy Święta Bożego Narodzenia, bo klimat tych świąt jest zawsze rodzinny. Chcemy pokazać, że święta to magiczny czas, w którym chcemy zapomnieć o niesnaskach i problemach - podkreślają twórcy "Dziadka do orzechów" w wykonaniu Królewskiego Baletu Klasycznego.
"Dziadek do orzechów" w wykonaniu Królewskiego Baletu Klasycznego nie był tylko klasycznym baletem, w jego trakcie można było podziwiać fragmenty tańca współczesnego, hiszpańskiego z elementami pasadoble, tańca błaznów czy zapierającym dech w piersiach tańca na szarfie.
Wydarzenie odbyło się pod honorowym patronatem Burmistrza Miasta i Gminy Pleszew.
Fabuła "Dziadka do orzechów" w wykonaniu Królewskiego Baletu Klasycznego w Pleszewie
Fabuła "Dziadka do orzechów" w wykonaniu Królewskiego Baletu Klasycznego, którą podziwiali mieszkańcy Pleszewa składa się z dwóch aktów.
- Główna bohaterka to Klara, która w wigilię Bożego Narodzenia obok wielu innych prezentów znajduje pod choinką drewnianego dziadka do orzechów. Zabawka bardzo przypada jej do gustu, choć poza nią nikt nie dostrzega w niej niczego godnego uwagi. Rodzina Klary jak co roku świętuje oczekiwanie na narodziny Bożej Dzieciny. Gdy zapada noc, dziewczynka zasypia w fotelu. Wtedy zaczynają dziać się niezwykłe rzeczy - rozpoczęli swoją historię twórcy "Dziadka do orzechów" w Pleszewie.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?