- Jeszcze nie wiadomo, jaka przyszłość czeka budynek - mówi Tomasz Szczepański, wiceburmistrz Nowego Dworu Gdańskiego. - Specjaliści wykonali już oględziny, ale na wnioski musimy jeszcze poczekać. Dopiero gdy porównamy koszty remontu budynku oraz jego ewentualnej rozbiórki, wraz z właścicielami mieszkań, podejmiemy decyzję czy dom burzyć czy remontować.
Przypomnijmy, pożar który wybuchł przy ul. Kopernika w nocy 3 lutego, poważnie uszkodził wielorodzinny budynek mieszkalny. Ogień strawił górne partie kamienicy. Obiekt jest wysiedlony i zabezpieczony. Ewakuowanych zostało 20 osób. Na szczęście nikt nie został ranny. Wśród najbardziej poszkodowanych znalazła się rodzina z czwórką dzieci (najmłodsze ma półtora miesiąca).
Czytaj także: Sześć rodzin bez dachu nad głową
- Prawie wszystkie rodziny, które ucierpiały podczas pożaru, otrzymały mieszkania - mówi Tomasz Szczepański. - Dwie rodziny otrzymały mieszkania z zasobów komunalnych, jedna z rodzin zdecydowała się na wynajęcie mieszkania do czasu znalezienia odpowiedniego lokalu. Gmina będzie dopłacać do kosztów wynajęcia przez trzy miesiące. Mam nadzieję, że do tego czasu uda nam się wygospodarować odpowiedni lokal gminny dla poszkodowanej rodziny. Jedna rodzina nie wyraziła zgody na lokal zaproponowany przez miasto. Ludzie ci nadal pozostaje u znajomych, poszukujemy dla niej mieszkania.
Nadal trwa zbiórka darów dla pogorzelców. Rzeczy można przynosić do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz do nowodworskiej OSP.
Sprawdź koniecznie: Minął rok od pożaru przy ulicy Obrońców Westerplatte
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?