Pierwsi ptaka zauważyli właściciele jednego z miejscowych barów. Wtedy właśnie zrobiono mu pamiątkowe zdjęcie.
- Przyszedł on do naszego baru chyba na rybę - śmieje się Tadeusz Zygarowski, właściciel "Baru u Tadka" w Sztutowie. Zaniosłem tego ptaka za budynek baru, bo tam było bezpieczniej. Ptak siedział tam przez jeden dzień, a następnie gdzieś odleciał.
Co ciekawe, miejscowi przyrodnicy nigdy wcześniej nie widzieli całego białego kormorana. Ich zdaniem, drugiego takiego ptaka po prostu nie ma.
- Rzeczywiście to rzadki przypadek. Od kilkunastu lat, odkąd obserwuję kormorany w kolonii w Kątach Rybackich, nie zdarzyła mi się podobna ciekawostka - mówi Paweł Stępniewski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. - Ten osobnik nosi cechy upierzenia tzw. formy leucystycznej. Od albinasa różni się tym, że posiada tęczówkę i części nieopierzone zabarwione pigmentem.
- Nigdy wcześniej nie widziałem białego kormorana. Dostawaliśmy sygnały od mieszkańców, że taki osobnik był widziany w Sztutowie. Jednak kiedy tam pojechaliśmy, to go już tam nie było. Jeśli ktoś go zauważy, to może nas poinformować - mówi Wojciech Woch z Parku Krajobrazowego "Mierzeja Wiślana". - Ten osobnik musi mieć wadę genetyczną. Kiedyś miałem okazję spotkać białego lisa. Czasem w przyrodzie zdarzają się takie pojedyncze przypadki.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?