Na sytuację z maseczkami zwrócił uwagę poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras, który przebywał we Włoszech i właśnie wrócił do kraju.
- Dwa dni temu wróciłem z Rzymu, gdzie rozdaje się maski z filtrami węglowymi. W Szczecinie dzwoniłem do 16 aptek. Nie ma nigdzie nawet tych bez filtrów - pisał Nitras.
Rzeczywiście, w całej Polsce pojawiają się sygnały o problemach z zaopatrzeniem w maseczki. Potwierdzają to, między innymi twórcy cyklicznego raportu dotyczącego dostępności leków z platformy GdziePoLek, którzy analizują zapasy hurtowni i aptek.
- Jak na razie widocznym efektem epidemii koronawirusa jest wyprzedanie maseczek ochronnych - potwierdził Bartłomiej Owczarek z GdziePoLek.
Sytuacja na Pomorzu
W naszym regionie farmaceuci i pacjenci również obserwują perturbacje związane z ograniczoną dostępnością maseczek ochronnych.
- W Nowym Dworze Gdańskim w aptekach nie ma masek antywirusowych - poinformowała jedna z naszych czytelniczek.
Podobne wieści płyną z aptek w Trójmieście.
- Obecnie nie mamy maseczek, są duże problemy ze ściągnięciem towaru z hurtowni - powiedziała farmaceutka, pracująca w śródmiejskiej aptece w Gdańsku.
Farmaceuci wiążą braki leków bezpośrednio z wzmożonym zainteresowaniem wśród pacjentów i brakiem możliwości uzupełnienia zapasów ze strony producentów.
- Potwierdzamy, w tym momencie nie ma maseczek ochronnych w hurtowniach, co jest spowodowane wzmożonym zainteresowaniem. Były pojedyncze uzupełnienia, ale obecnie wszystkie zapasy się rozeszły. Niegdyś zapotrzebowanie ograniczało się do kilku maseczek w przypadku konkretnych pacjentów, natomiast obecnie, ze względu na doniesienia medialne, wszyscy są zainteresowani zakupem - powiedział mgr farm. Andrzej Denis, rzecznik prasowy Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Ministerstwo Zdrowia uspokaja i informuje, że obecnie nie ma potrzeby noszenia maseczek.
- Wirusa w Polsce nie ma. Wszystkie służby medyczne są w gotowości. Te same procedury, które dotyczyły osób wracających z Chin, będą dotyczyły osób wracających z Włoch. Uruchamiamy dodatkowe laboratoria do diagnostyki - powiedział minister Szumowski i dodał: - Maseczki potrzebne są wyłącznie osobom chorym, a takich w Polsce nie ma
Ponadto resort zdrowia wskazał, że Agencja Rezerw Materiałowych została zaopatrzona w niezbędne środki ochronne.
Specjaliści podkreślają, że w tym momencie o wiele ważniejsze jest przestrzeganie elementarnych zasad higieny - częste mycie rąk, kichanie w rękaw, a nie w dłoń, czy też unikanie kontaktu z chorymi.
Czy maseczki nas ochronią?
Popularne maseczki ochronne to najczęściej jednorazowe, oddychające opaski z gumką. Nie gwarantują one pełnej ochrony przed zakażeniem, a jedynie ograniczają ryzyko rozprzestrzenienia wirusa. Należy uważać, bowiem obecne ceny produktów wystawianych zwłaszcza na portalach aukcyjnych, osiągają astronomiczne poziomy. Ponadto powszechne stało się korelowanie maseczek z koronawirusem. Tymczasem nie ma na rynku wyspecjalizowanych produktów dedykowanych jedynie chińskiemu wirusowi. Cały czas mówimy o tradycyjnych maseczkach medyczno-ochronnych.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?