Udogodnienia komunikacyjne na granicy Karwin i Dąbrowy w Gdyni
Wraz z zakończoną już przebudową układu drogowego w tym miejscu wyznaczone zostały nowe przystanki. Spowodowało to od dziś, 25 listopada, że kierowcy prowadzący pojazdy zdecydowanej większości linii autobusowych i trolejbusowych, nie będą musieli zastanawiać się, w jaki sposób wyjechać z pętli przy markecie Leroy Merlin, aby nie narazić się na kolizję z autami osobowymi.
- To dla nas spore ułatwienie - usłyszeliśmy od jednego z nich. - Rozwiązanie wyjazdu z pętli, które obowiązywało przez lata, było fatalne. Szczególnie w godzinach najbardziej intensywnego ruchu na drodze. Przy wyjeździe z pętli napotykaliśmy na sznur samochodów osobowych z pierwszeństwem przejazdu. Często nie wiedzieliśmy, jak się zachować. Mieliśmy szczęście, jeśli ktoś dość szybko zdecydował się nam umożliwić wyjechanie z pętli. W innych przypadkach jednak, aby choć próbować trzymać się rozkładu jazdy, musieliśmy wymuszać pierwszeństwo. Nie było to dla nas komfortowe. Powodowało nerwowe sytuacje na drodze, w tym kolizje.
W ostatnich latach pojawiały się różne pomysły ze strony nie tylko kierowców, ale także reprezentujących ich interesy przedstawicieli związków zawodowych gdyńskiej komunikacji miejskiej, jak ten palący problem rozwiązać. Jedną z propozycji było zamontowanie przy wyjeździe z pętli na ul. Nowowiczlińską wzbudzanej sygnalizacji świetlnej, która identyfikując trolejbus, lub autobus, automatycznie wyświetlałaby zielone światło.
- To byłoby optymalne rozwiązanie - mówił Stanisław Taube z komisji współdziałania organizacji związkowych, reprezentującej pracowników komunalnych spółek przewozowych w Gdyni.
Do zamontowania takiej sygnalizacji świetlnej jednak nigdy nie doszło. Tym samym zdenerwowanie wśród nie tylko kierowców, ale także pasażerów autobusów i trolejbusów, tylko rosło.
- To jakieś nieporozumienie, że władze Gdyni, chwalące się wszem i wobec promowaniem komunikacji miejskiej jako ekologicznego środka transportu, nie potrafią rozwiązać takiego problemu - mówił nam pan Łukasz, mieszkaniec Dąbrowy. - Przez brak możliwości cywilizowanego wyjazdu autobusów i trolejbusów z tej pętli tylko jeszcze dłużej wracamy do domów z pracy, i tak już wcześniej stojąc w korkach, ciągnących się nierzadko od wysokości skrzyżowania ul. Racławickiej z ul. Wielkopolską.
Jak jednak usłyszeliśmy od przedstawicieli Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, wykonawca przebudowy ul. Nowowiczlińskiej zadbał, aby komplikacje w tym miejscu ograniczone zostały do minimum. Poprawiła się tym samym płynność przejazdu większości linii.
- Zajazdy autobusów i trolejbusów na pętlę powodowały utratę czasu i komplikowały sytuację ruchową w tym rejonie - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - Przy wyjeździe z pętli dochodziło też do kolizji. Nowa organizacja ruchu usprawnia przejazdy autobusów i trolejbusów, poprawiając przy tym bezpieczeństwo.
Jak dodaje Marcin Gromadzki, dodatkowe przystanki wzdłuż ul. Nowowiczlińskiej usytuowane zostały bliżej budowanego obecnie w pobliżu centrum handlowego Kaufland. Inwestycja ta jest już w mocno zaawansowanej fazie. Pozwoli to w przyszłości klientom tego centrum handlowego zaoszczędzić nieco czasu w drodze na zakupy.
Udogodnienia komunikacyjne na granicy Karwin i Dąbrowy w Gdyni. Co dokładnie się zmieniło?
Od 25 listopada na pętlę przy Leroy Merlin nie zajeżdżają już kursy linii R, 24, 27, 31, 181, N10, N30, 710 i 740. Jedynie kierowcy autobusów mających przystanek końcowy w tym miejscu nadal borykają z problemem włączenia się do ruchu. Dotyczy to linii 147, 171, 191, 193, N20.
Przedstawiciele władz Gdyni zapowiadali, że w przyszłości kursy tych autobusów mogłyby kończyć się na planowanej pętli przy stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej na granicy Karwin i Małego Kacka. Wówczas pętla przy Leroy Merlin mogłaby zostać zlikwidowana.
Jak na razie jednak pomysł ten nie doczekał się realizacji. Nie wiadomo też, kiedy mógłby zostać sfinalizowany.
W ramach budowy węzła Karwiny udało się obecnie tylko, na dodatek z potężnym opóźnieniem, wybudować głównie buspasy wzdłuż ul. Chwaszczyńskiej i Wielkopolskiej oraz nieco zmodyfikować infrastrukturę dedykowaną rowerzystom.
- Usprawnia to oczywiście ruch, jednak nie likwiduje całkowicie problemów z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej w tej części miasta - słyszymy od pani Marzeny z Wielkiego Kacka.
CZYTAJ TAKŻE:
Kierowca komunikacji miejskiej w Gdyni "ciężko naruszył obowiązki?" Wiceprezydent miasta poucza i grozi palcem
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?