- Autobusy już przez Gniazdowo nie jeżdżą - mówi mieszkanka Gniazdowa (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Kursy zlikwidowała ostatnio linia prywatna. Muszę dojeżdżać do Ostaszewa, by załatwić sprawy w urzędzie czy banku. To cztery kilometry. Przychodnia jest jeszcze dalej, w Nowym Dworze Gdańskim. Jestem starszą osobą, z opieki lekarza muszę korzystać często. Tymczasem transportu brak. Kiedy jest ciepło i sucho dojadę sobie rowerem, ale jesienią i zimą to jest już niemożliwe. Muszę czekać na okazję, albo prosić znajomych o podwiezienie samochodem. Często jest to trudne, bo większość posiadających auta sąsiadów wyjeżdża rano do pracy i wraca wieczorem.
Obecnie mieszkańcy Palczewa mają autobus do Nowego Dworu Gd. o godz. 6.28. Autobus jedzie przez Nową Cerkiew, Gniazdowo i Ostaszewo. Z Nowej Cerkwi jeździ kolejny autokar do Nowego Dworu Gd., o godz.7.35. Mieszkańcy mają problem z powrotem do domów, ponieważ autobus powrotny z Nowego Dworu Gd. (przez Ostaszewo) do Palczewa jedzie dopiero o godz.15.25 (w Ostaszewie jest on o godz.15.45). Osoby, które wyjechały z samego rana do lekarza lub urzędów załatwiają swoje sprawy w ciągu godziny lub dwóch godzin. Potem muszą czekać na przystanku nawet pół dnia, ponieważ autobus powrotny jest dopiero przed godz.16.
- Jest to bardzo uciążliwe. Pół dnia muszę stracić, by wrócić do domu - mówi mieszkanka Gniazdowa. - Wysłaliśmy petycję do PKS z prośbą o uruchomienie dodatkowego kursu. Chcemy, by z Palczewa autobus wyjeżdżał o 9.15, a wracał z Ostaszewa do Palczewa około godz.12.30.
Jak twierdzi Czesław Kuchta, kierownik nowodworskiego PKS, do tych miejscowości ciężko będzie zorganizować dodatkowe kursy. Powodem są względy ekonomiczne.
- Analizowaliśmy opłacalność takich kursów. Okazuje się, że z dodatkowych przewozów korzystaliby tylko nieliczni. Nie opłaca nam się wysyłać autobusu z Nowego Dworu Gdańskiego do Palczewa tylko dla kilku osób. Wtedy nie zarobilibyśmy nawet na paliwo, a trzeba jeszcze zapłacić kierowcy - tłumaczy Czesław Kuchta.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
