Protezowanie jest niezbędne w leczeniu, ponieważ stymuluje oczodół (dzięki temu twarz dziecka jest symetryczna i się nie zapada) oraz powieki, które od urodzenia przez brak oczka były małe i zapadnięte. Rodzice znaleźli klinikę w Niemczech i protetyka, który specjalizuję się w leczeniu bezocza.
Od momentu tej operacji wydawało się, że mała Zosia mimo wielu problemów będzie mogła się cieszyć spokojnym dzieciństwem bez narażania na odrzucenie rówieśników i inny wygląd.
Spis treści
Nieszczęśliwe zdarzenie
Niestety pod koniec kwietnia, doszło do nieszczęśliwego zdarzenia w przedszkolu. Zosi w trakcie zabawy z koleżanką dostał się piach do "oczka". Pomimo oczyszczenia, podawania leków doszło do stanu zapalnego, który sprawił, że dotychczasowa proteza zaczęła napierać na powiekę, obrzęk doprowadził do krwawienia i trzeba było usunąć protezę.
Bez potrzebnej pomocy
Rodzice od razu skontaktowali się z tłumaczem, który podjął próby kontaktu z protetykiem. Czas w przypadku utraty protezy jest największym wrogiem. Niestety wiadomość, którą dotarła do rodziny była dla dramatyczna.
Ze względu na pełen terminarz, szkolenia dziewczynka nie mogła otrzymać od razu pomocy.
Po tygodniu zauważyliśmy ze powieki się obkurczają i zapadają. Proces bliznowacenia postępuję bardzo szybko i obecnie już wiemy, mimo że upłynął dopiero miesiąc będzie konieczna operacja. Jak zauważyliśmy, że powieki się zapadają zaczęliśmy kontaktować się z rodzicami i protetykiem, żeby zdobyć mniejsze protezy, które zapobiegłyby dalszym szkodom. Niestety mimo wielu prób, płaczu nie udało nam się założyć nawet pierwszej najmniejszej protezy Zosi. To oczko było dotychczas od operacji - informują rodzice Zosi.
Pieniądze są szansą na nową protezę
14.06.2022r. zaplanowano kolejną wizytę i protetyka, który oceni skalę zniszczeń i podejmie próby założenia protezy, aby spróbować zahamować bliznowacenie i dalsze zniszczenia. W przeciągu kolejnych dni dowiemy się, czy będziemy podejmować próby protezowania, czy od razu będzie operacja, która się nie odbędzie bez ogromnych nakładów finansowych.
Na ten moment nie dysponujemy kwotą prawie 9000 euro, dlatego prosimy o pomoc. Kosztorys otrzymamy po konsultacji z profesorem, który już operował Zosię.
Bez środków na leczenie nie będziemy w stanie pomoc naszemu dziecku, a nie ma nic gorszego dla rodzica dziecka niepełnosprawnego jak bezsilność wynikająca z braku ciągłości leczenia i środków na koncie. Obecne koszty są tak wysokie, że nie jesteśmy w stanie sami się uporać z tym, dlatego prosimy o wsparcie. Ze względu na tak dużą kwotę zdecydowaliśmy się już otworzyć zbiórkę i nie czekać z obawy, że nie zdążymy uzbierać niezbędnej kwoty - proszą rodzice na zrzutce.pl
Zachęcamy Czytelników do wsparcia i wpłat dla Zosi. Wystarczy kliknąć link.
Zrzutka na oczko dla Zosi
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?