Żuławy. Ostatnia faza budowy mostu na Wiśle w Kiezmarku rozpoczęta. Wykonawca potwierdza termin odbioru S7

Cała konstrukcja przeprawy to właściwie dwa osobne mosty, po których przebiegać będą poszczególne części trasy S7 (obie "nitki") dzieli szczelina o szerokości około 2 metrów.

Betonowanie linii północnej już się zakończyło, dziś uroczyście zakończono "wiązanie" obu części mostu południowego.

- Konstrukcja mostu była budowana niemal równocześnie po obu stronach rzeki Wisły - mówi Mariusz Jańczewski, kierownik projektu z ramienia firmy Metrostav, wykonującej prace na tym odcinku S7. - Obie części "spotkały się" mniej więcej w połowie. Zabetonowaliśmy ostatni fragment między przęsłami, "wiążąc" całą konstrukcję. Od jutra rozpoczną się prace wykończeniowe. Wylewanie nawierzchni zaplanowane jest na wrzesień. Termin oddania przeprawy do użytku do październik.

Jak podkreślił Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, październikowy termin zakończenia budowy S7 jest jak najbardziej realny.

Najprawdopodobniej na przełomie czerwca/ lipca, oddany zostanie do użytku kierowców 7,5 km odcinek między Koszwałami i Kiezmarkiem nowej trasy S7, na razie z ograniczeniami prędkości i jednym pasem ruchu, co jednak i tak ma usprawnić obecny ruch na trasie budowanej S7.

Dodajmy, że most na Wiśle budowany jest w technologii nawisu - liczące około 100 metrów przęsła były transportowane na swoje miejsce, za pomocą tzw. wózków, olbrzymich stalowych konstrukcji, poruszanych za pomocą siłowników hydraulicznych. Do napięcia konstrukcji mostu wykorzystano też tzw. kable ("warkocze stalowych lin). Dzięki temu budowlańcy, nie musieli "opierać" mostu na konstrukcjach posadowionych w nurcie rzeki. Do budowy wykorzystano 49 tys. metrów sześc. betonu i 11 tys. ton stali.

Warto dodać, że wraz z oddaniem do użytku obecnie budowanego mostu, obecnie funkcjonująca przeprawa, stanie się mostem dla ruchu lokalnego.