Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żuławy. To był zły rok dla miejscowych rolników

Tomasz Chudzyński
FOT. ANNA SZAŁKOWSKA
Plony zbóż i rzepaku wypadły znacznie poniżej średniego poziomu z lat ubiegłych. Zbóż ozimych zebrano średnio około od 4,5 do 5 ton z hektara. Zboża jare wypadły jeszcze słabiej. Te szacunkowe dane pokazują, że w roku ubiegłym, który także pod względem plonów uznano za słaby, zbiory z hektara były wyższe o co najmniej tonę. Podobna sytuacja dotyczy rzepaku, którego plantacje prześladował pech niemal od samych zasiewów w roku ubiegłym.

– Wstępnie szacuję, że zarobiłem w czasie tego sezonu niecałe 600 zł z hektara plantacji – mówi żuławski rolnik, proszący o zachowanie anonimowości. – To bardzo mało, niemal zwrot nakładów. Muszę z tego żyć, spłacać kredyty, a czekają mnie inwestycje na przyszły rok w rośliny, nawozy, remonty sprzętu itp. Ludzie twierdzą, że rolnicy mają narzekanie we krwi, ale ten rok był bardzo słaby. Pamiętam, że w czasie swoich najlepszych zbiorów miałem nawet 1500 zł z hektara. 


Jak twierdzą rolniczy eksperci, w tym roku w powiecie nowodworskim, zboża spełniające parametry konsumpcyjne (czyli te najdroższe, nadające się do przetwórstwa spożywczego) stanowią zaledwie 20 proc. całości zbiorów. Reszta to pszenica paszowa, znacznie tańsza, przeznaczona m.in. na pokarm dla zwierząt.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żuławy. To był zły rok dla miejscowych rolników - Nowy Dwór Gdański Nasze Miasto

Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto