Ile można czekać?
Światła dla pieszych w Pruszczu od wielu lat potrafią irytować. Mowa tu w szczególności o przejściach dla pieszych na ul. Grunwaldzkiej i jej przecięciach przy urzędzie miasta, ul. Chopina, czy chociażby ul. Raciborskiego. Problem ten dotyczy także przejścia na światłach przy przystanku nieopodal ul. Matejki. Jak wskazują mieszkańcy często w tym miejscu na zielone światło czekamy nawet kilka minut.
- Można odnieść wrażenie, że światła się zacięły. Wiele osób przechodzi tędy na czerwonym. Nic dziwnego, skoro czekać tu można parę dobrych minut - mówi nam pan Łukasz, mieszkaniec Pruszcza. - Jest to bardzo irytujące tym bardziej, jeśli komuś się gdzieś spieszy - dodaje.
Zbyt duży ruch, zbyt długi czas oczekiwania
Dlaczego zatem czas oczekiwania na przejście w tych miejscach jest tak długi? Ul. Grunwaldzka w Pruszczu Gdańskim jest krajową drogą nr 91. Według pomiarów ruchu z 2015 roku, już wtedy między Gdańskiem a Pruszczem natężenie samochodów wynosiło 17,4 tysięcy pojazdów na dobę, w centrum 15,3 tys., a na odcinku do Tczewa 11,391. To wszystko powoduje, że Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odpowiedzialna za ul. Grunwaldzką, była zmuszona priorytetowo upłynnić ruch samochodowy, nawet kosztem pieszych. Jak podkreśla Piotr Michalski z GDDKiA, zmiana organizacji ruchu na pruszczańskich skrzyżowaniach, doprowadziłaby do większego zatłoczenia samochodów w centrum miasta.
- W konkretnym miejscu, zawsze realizujemy konkretny program sygnalizacji świetlnej po to, aby zapewnić swobodne korzystanie z drogi wszystkim użytkownikom ruchu. Jeśli zmienilibyśmy program w tych miejscach, dochodziłoby do sytuacji, w których kierowcy czekaliby na przejściach, przez które nikt by nie przechodził - dodaje starszy specjalista ds. komunikacji społecznej GDDKiA, Piotr Michalski.
- Długość cykli jest uzależniona od organizacji ruchu, która jest wprowadzona w danym miejscu. Niezależnie czy sygnalizacja jest stała, czy też wzbudzana, staramy się by przepustowość dla wszystkich uczestników ruchu była jak najlepsza - dodaje Szymon Piechowiak, rzecznik prasowy GDDKiA.
Przyszłość nie przyniesie zmian
Przez swój przejazdowy charakter, centrum Pruszcza Gdańskiego staje się zatem miejscem długich postoi dla pieszych. I jeśli natężenie ruchu w naszym mieście w najbliższych latach nadal pozostanie takie samo (a jego zmiana graniczy z cudem), to zmiana czasu oczekiwania na zielone światło dla przechodniów, także nie ulegnie zmianie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?