MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Eksperci po wypadku jachtu Tjorven: przyczyną było wystawienie jachtu na działanie fal przybojowych w trudnym żeglarsko rejonie

OPRAC.:
Kamil Kusier
Kamil Kusier
Eksperci po wypadku jachtu Tjorven: przyczyną było wystawienie jachtu na działanie fal przybojowych w trudnym żeglarsko rejonie
Eksperci po wypadku jachtu Tjorven: przyczyną było wystawienie jachtu na działanie fal przybojowych w trudnym żeglarsko rejonie MSPiR SAR / Sebastian Kluska / Dziennik Bałtycki
Przyczyną wypadku jachtu Tjorven było wejście w strefę fal przybojowych po minięciu główek ujścia Przekopu Wisły i wystawienie go na działanie tych fal przez zbytnie odpadnięcie jachtu od fali po postawieniu żagli - uznali eksperci z Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich (PKBWM). W swoim raporcie podkreślili, że rejon ujścia Przekopu Wisły, gdzie doszło do wywrócenia się jednostki, jest trudny do żeglowania.

"Bezpośrednią przyczyną wypadku było wejście jachtu Tjorven w strefę fal przybojowych po minięciu główek ujścia Przekopu Wisły i wystawienie go na działanie tych fal przez zbytnie odpadnięcie jachtu od fali po postawieniu żagli, foka i bezana" - napisali w raporcie członkowie PKBWM.

Eksperci wskazali, że wynikało to z małego doświadczenia członka załogi postawionego na sterze.

"Skipper mimo, że pływał wcześniej jachtem po tym akwenie, to jednak w lepszych warunkach pogodowych, przy mniejszej fali przybojowej lub jej braku, nie docenił i nie przewidział siły działania fal przybojowych" - ocenili eksperci.

Według nich siła wiatru podawana w prognozie pogody (wiatr północny wiejący z siłą 6-7 w skali Beauforta) powinna być głównym powodem zrezygnowania z wyjścia na Zatokę Gdańską z mało doświadczoną załogą.

Do wypadku morskiego jachtu Tjorven, z czterema osobami na pokładzie doszło 2 czerwca ub.r. Jacht wypłynął z mariny Błotnik na Martwej Wiśle w rejs rekreacyjny po wodach Ujścia Wisły i Zatoki Gdańskiej. Załoga chciała dopłynąć do mariny w Kątach Rybackich na Zalewie Wiślanym przez przekop w Mierzei Wiślanej.

Po wypłynięciu na Zatokę Gdańską jacht natrafił na silny wiatr i wysokie fale.

"Gdy skipper był zajęty czynnościami na pokładzie, a za sterem siedział członek załogi zauważył, że jacht za bardzo odpadł, zbliżył się do kursu prawie równoległego do linii fal. Uderzenie fali przybojowej spowodowało gwałtowny przechył i wywrócenie jachtu" - przekazali w raporcie członkowie Komisji.

Rozbitków podjęli ratownicy SAR ze Świbna. Byli oni wyziębieni, a dwóch z nich miało oznaki lekkiej hipotermii.

Eksperci w raporcie podkreślili, że ujście Przekopu Wisły jest bardzo "trudnym akwen pod względem nawigacyjnym". Ich zdaniem zalegające przy ujściu łachy piaskowe o zmieniającym się położeniu i głębokości wokół nich stanowią zagrożenia wejścia na mieliznę.

Wskazali również, że skipper jachtu Tjorven chciał się przed tym zabezpieczyć, podnosząc miecz o około połowę długości zachowując przy tym sterowność jachtu.

Członkowie Komisji uznali, że po wywróceniu się jachtu i znalezieniu się w wodzie całej załogi działania skippera należy uznać za właściwe i mające w pierwszej kolejności na celu ratowanie załogi.

"Pozostanie przy jachcie, wysłanie komunikatu +mayday+ oraz wykorzystanie dostępnej pirotechniki miały kluczowe znaczenie dla powodzenia akcji ratowniczej" - ocenili.

Jacht Tjorven dzień po wypadku został przeholowany do macierzystej mariny.

Przypomniano, że do podobnego wypadku w tym samym rejonie doszło trzy miesiące później, gdy jacht żaglowy otwarto-pokładowy Pucczanka został przewrócony i wyrzucony na brzeg na skutek wysokiej fali przybojowej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto