Lawenda w Liniewie
Czasem niewiele potrzeba, aby poczuć się jak na wyjątkowych wakacjach. Małą Prowansję w Liniewie w powiecie kościerskim stworzyła Beata Lipska. Tu pachnie i wygląda zupełnie jak w historycznej krainie Francji. Nic dziwnego, że jej lawendowe pole stało się wdzięcznym tłem wielu sesji fotograficznych upamiętniających najważniejsze życiowe wydarzenia, a wiele osób marzy, aby urządzić tu piknik.
La la lavenda powstała przed sześcioma laty. Trochę z przypadku, trochę z miłości do podróży i florystyki. Melodyjną nazwę wymyślił syn Beaty Lipskiej - Eryk, który wykorzystał swoje muzyczne pasje. Dziś wspiera mamę w prowadzeniu biznesu.
- Pomysł na stworzenie tego miejsca narodził się przed sześcioma laty - mówi Beata Lipska z Nowego Podlesia, właścicielka La la lavendy. - Miałam działkę w Liniewie, skąd pochodzę i postanowiłam ją wykorzystać w taki dość niecodzienny sposób, łącząc moje różne pasje. Wsparła mnie siostra Elżbieta, która pomaga mi prowadzić tę działalność. Zamówiłam 800 sadzonek i posadziłyśmy je na 1000 m, ucząc się jednocześnie metodą prób i błędów lawendowego biznesu. Początkowo rosły tu różne gatunki, jak np. białe, różowe, czy nawet jadalne. Jednak z czasem nie wszystkie dobrze poradziły sobie z przezimowaniem.
Handel lawendą rodzina zaczęła od targowiska. Początkowo Eryk wraz z młodszym bratem Olafem sprzedawali bukieciki na targu w Kościerzynie. Później przenieśli się na Gdański Bazar Natury i tam bukieciki i pachnące woreczki z lawendą znikały w mgnieniu oka.
Beata Lipska na co dzień prowadzi firmę logistyczno-spedycyjną. Wytchnienie daje jej lawendowy świat.
- Muszę przyznać, że ja tak naprawdę nie wierzyłam w potencjał tego pola - wspomina właścicielka. - Ale zupełnie inaczej spojrzała na nie moja koleżanka, która jest fotografem i zaczęła robić tu zdjęcia. To sprawiło, że przyjeżdża do nas coraz więcej osób, które chcą wśród pachnącej lawendy uwiecznić ważne dla siebie chwile.
W ubiegłym roku na polu stanęła także drewniana altanka, którą zbudował ojciec Beaty Lipskiej.
- Kochamy to miejsce i pokochali je także wszyscy ci, którzy tu przyjechali - mówi właścicielka. - Można tu wpadać, zorganizować piknik i po prostu odpocząć od codziennego zgiełku. Osoby, które chciałyby nas odwiedzić czy zrobić sobie pamiątkową sesję, mogą się z nami kontaktować za pośrednictwem profilu na Facebooku La la lavenda.
Koi nerwy i pomaga w zasypianiu
Tymczasem lawenda lekarska to samo zdrowie. Jej kwiaty posiadają wysoką zawartość olejku eterycznego, wynoszącą 1,5-3 proc. Ma on działanie przeciwzapalne, antyseptyczne i wspomagające regenerację skóry. Ziołolecznictwo sięga także po kwiaty lawendy szerokolistnej o niemal trzykrotnie mniejszej zawartości olejku eterycznego oraz jej krzyżówkę z lawendą lekarską.
Dzięki zawartości olejku eterycznego i innych bioaktywnych związków susz oraz produkty z lawendy przyjmowane doustnie wywołują efekt odprężenia i ułatwiają zasypianie. Mają też właściwości rozkurczowe, przeciwdrgawkowe, żółciopędne i ułatwiające trawienie i przeciwdziałające wzdęciom.
W skład kwiatu lawendy wchodzą też znaczne ilości innych bioaktywnych związków, m.in. kwasów fenolowych, kumaryny, antocyjanów, fitosteroli, triterpenoidów i flawonoidów.
W domu lawenda przydaje się zwłaszcza do sporządzania naparów łagodzących stany napięcia nerwowego, dolegliwości skurczowe i bolesne objawy napięcia przedmiesiączkowego. Działając na ośrodkowy układ nerwowy pomaga też łagodzić psychiczne objawy menopauzy i bezsenność. Suszoną lawendę można stosować do kąpieli oraz aromatyzowania pościeli (po zapakowaniu w płócienne lub lniane woreczki).
Lawenda pomaga także w pielęgnacji skóry trądzikowej i skłonnej do wyprysków oraz w bakteryjnych infekcjach górnych dróg oddechowych. Można z niej przygotowywać napary do picia i inhalacji, nalewki i mieszanki ziół, dodawać do domowych kosmetyków czy mieszanek zapachowych.
Ponieważ aromat lawendy odstrasza niechciane owady, pomaga zabezpieczyć przed molami zawartość szafy. Jej olejek eteryczny wchodzi w skład naturalnych preparatów przeciw komarom, można go też używać do spryskiwania okolic, w których przebywamy na dworze.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?