Mierzeja Wiślana. W tym roku parkowanie za darmo. Priorytetem będzie porządek na postojach

Parkować za darmo będzie można w pasie drogowym ulic wiodących do plaż w Jantarze, Kątach Rybackich, Sztutowie oraz ulicy Morskiej w Stegnie.

Zaznaczmy, jeszcze w maju nowodworski ZDP ogłosił przetarg na dzierżawę pasów drogowych, z przeznaczeniem na płatne parkingi, tak jak miało to miejsce w roku ubiegłym i dwa lata temu. Cena wywoławcza opiewała na 140 tys. zł brutto.

- Zgłosił się tylko jeden oferent - tłumaczy Andrzej Suszek, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nowym Dworze Gd. - Niestety, zaproponowana przez niego stawka była znacznie niższa od ceny wywoławczej. Przetarg został odwołany.

- Nie zostały spełnione jego warunki - dodaje Andrzej Suszek. - Cena była zbyt niska, nieopłacalna.

W starostwie zastanawiano się, czy powtórzyć postępowanie. Ostatecznie zdecydowano, że jest już zbyt mało czasu, by zdążyć z nowym przetargiem. Nie bez znaczenia były też protesty mieszkańców i samorządowców ze Sztutowa.

Przypomnijmy, w latach ubiegłych narzekali oni na wysokie ceny za postój, narzucane przez dzierżawcę parkingów, które miały odstraszać wczasowiczów. Na postojach przy zatłoczonej drodze miał także panować chaos.

Dlatego, kiedy ruszył tegoroczny przetarg, sztutowianie wzmogli protesty. Wójt Jakub Farinade i wiceprzewodniczący Rady Gminy Igor Rudziński zapowiadali poinformowanie o sprawie instytucje kontrolne.

- Ta działalność w poprzednich dwóch latach zdaniem mieszkańców i turystów była skandaliczna - mówi Igor Rudziński, wiceprzewodniczący Rady Gminy Sztutowo. - Ustalał on ceny wbrew Ustawie o drogach publicznych, według własnego uznania w zależności od pogody i odległości od plaży (nawet 30 zł za dzień). Pobierane były opłaty także w niedziele i święta, które ustawowo są zwolnione z opłat.

Protestujący powoływali się także na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z grudnia tego roku, który orzekł, że dzierżawa pasa drogowego na płatne parkingi jest nielegalna, a opłaty pobierać można tylko na zasadzie stref płatnego parkowania (rozprawa dotyczyła głośnej w ub. roku sprawy dzierżawy parkingów w Gdańsku - Brzeźnie).

- Wyrok WSA został zaskarżony przez gdański samorząd i jest nieprawomocny - mówił w czasie ostatniej sesji Rady Powiatu Andrzej Suszek, dyrektor ZDP i twierdził, że przetarg jest legalny.

Zaznaczmy strefy płatnego parkowania działały przy powiatowych drogach nadmorskich do roku 2015. Za postój płacono w parkomatach, obowiązywały stałe stawki (ok. 2 zł za godzinę). Potem jednak zmieniły się przepisy. Strefy można utworzyć jedynie na utwardzonej nawierzchni, pas drogowy przy nadmorskich drogach powiatu to utwardzony piach. Powiat nowodworski ma gotową dokumentację przebudowy pasów drogowych na strefy płatnego parkowania - opracowano ją w marcu tego roku. W tym roku jednak na tę inwestycję pieniędzy w budżecie powiatowym nie wystarczyło. To dość wysoki koszt, sięgający ok. 1 mln zł.

Powiat nowodworski określił tegoroczne rozwiązanie mianem "eksperymentu". Dlaczego? Są poważne obawy o porządek na zatłoczonych w wakacje nadmorskich drogach, gdy miejsca postojowe będą pozbawione jakiegokolwiek operatora.

- Obawy oczywiście są i to jak najbardziej uzasadnione - mówi Suszek. - Oczywiście zostanie wprowadzona organizacja ruchu na czas wakcji, podobna do tej z lat ubiegłych. Odbyliśmy już spotkanie m.in. z właścicielami pojazdów wolnobieżnych, które będą jeździć w wakacje po nadmorskich trasach oraz policją. To na funkcjonariuszach spoczywać będzie utrzymanie porządku na parkingach. Bezpieczeństwo jest priorytetem.