Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Dwór Gdański. Obradowali radni powiatowi. Było trochę kontrowersyjnych spraw

red
Nowy Dwór Gd. Sesja Rady Powiatu Nowodworskiego - marzec 2018
Nowy Dwór Gd. Sesja Rady Powiatu Nowodworskiego - marzec 2018 Tomasz Chudzyński
Nowy Dwór Gdański. Odbyła się kolejna sesja Rady Powiatu Nowodworskiego w tej kadencji.

Kilka projektów uchwał wzbudziło kontrowersje - pierwszą z nich była sprawa podziału środków z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na działalność instytucji i projektów wspierających osoby niepełnosprawne. Jedna z mieszkanek skarżyła się, że jej projekt nie otrzymał dofinansowania.

Rozpatrywano również projekt uchwały dotyczący kontroli przez Komisję Rewizyjną Rady Powiatu legalności wykonania jednego ze zjazdów z drogi powiatowej na działkę w miejscowości Wierciny. Kontroli takiej chciał radny Stanisław Juszczyk. Radni jednak zauważyli (m.in. Iwona Tyburska, Andrzej Sobociński i Jacek Gross), że projekt uchwały wymaga szczegółowego doprecyzowania, o który zjazd chodzi. Inaczej trzeba byloby kontrolować wszystkie zjazdy w Wiercinach.

Radni rozpatrzyli również skargę jednego z mieszkańców na kierownika Wydziału Komunikacji Mariusza Cieślewicza. Miała ona dotyczyć braku kultury pracownika starostwa.

- To dla mnie mało komfortowa sytuacja, gdyż nie mogę skonfrontować się ze skarżącym - mówił Mariusz Cieślewicz. - Potrafię przyznać się do błędu, przeprosić, ale po prostu nie pamiętam sytuacji, o której pisze skarżący, nie wiem, czy się w ogóle spotkaliśmy. Wiadomo, że w tamtym czasie było sporo nerwów, bo były problemy z wprowadzaniem programu Cepik 2.0.

Radni skargę odrzucili, ale Andrzej Sobociński dodał, że skarg na pracowników starostwa jest coraz więcej. - Jest sporo informacji, co prawda nieformalnych, że w niektórych sytuacjach brakuje kultury, przychylności pracowników starostwa - dodał Jacek Gross. - Sytuacje są różne, petenci też często zachowują się źle, ale pamiętajmy, że urzędnicy mają największy wpływ na wizerunek urzędu, starostwa.

- Nie można powiedzieć, że w takich sytuacjach 100 proc. winy leży po stronie urzędnika - dodał starosta Zbigniew Ptak. - Było wiele sytuacji, że to petenci mieli błędy w dokumentach i w związku z tym sprawy nie mogły być załatwione. Osobiście podkreśliłem w rozmowie z kolegą Cieślewiczem, by był jak najbardziej "formalny" przy załatwianiu spraw.

Ponadto mieszkaniec Marzęcina, Lech Zielonka, zaapelował do radnych powiatowych o budowę części chodnika od szkoły do cmentarza, w tej miejscowości.

Oświadczenie dotyczące dyrektora Zespołu Szkół nr 1 w Nowym Dworze Gd. Mariana Kwoczka wygłosił także radny Lubomir Głowacki (sprawę tę będziemy szczegółowo na łamach wyjaśniać).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto