Drewniany pomost w Nowym Dworze Gdańskim został zbudowany na wybrzeżu rzeki Tugi w ramach inwestycji rewitalizacyjnych w mieście w 2010 roku. Efektowna konstrukcja miała stanowić nadrzeczny deptak oraz miejsce, do którego mogliby zawijać kajakarze czy motorowodniacy.
Jednak już w czasie prac pojawiły się zarzuty, że pomost jest budowany wadliwie. M.in. mieszkańcy Nowego Dworu Gdańskiego zwracali uwagę, że do budowy użyto zbyt cienkich desek, że barierki zamontowano zbyt cienkimi śrubami.
Zobacz także: Nowy Dwór Gdański. Wadliwa konstrukcja pomostu nad rzeką Tugą
Najpoważniejszym błędem okazało się to, że pomost nie został przymocowany do podłoża. Kiedy stan rzeki Tugi w Nowym Dworze Gdańskim się podniósł, pomost został uniesiony wraz z wodą. Następnie konstrukcja opadła (po tym, jak poziom wody się obniżył), ale nie dokładnie w tym miejscu. To spowodowało osłabienie konstrukcji.
Z ubezpieczenia uzyskano 88 tys. zł. Prace mają wkrótce się rozpocząć i zakończyć się jeszcze przed zimą.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?