Od samego początku spotkania gospodarze zdominowali zawodników Orła swoją grą w ofensywie. Nie przełożyło się to jednak na zdobycie bramki, choć Mady miały do tego kilka okazji. Pierwszą poważniejszą akcję Orzeł wykreował po około dziesięciu minutach gry, piłka jednak wylądowała w rękach Jarosława Talika. Kolejne ataki ze strony drużyny gości pojawiły się kilka minut później - po jednym ze strzałów piłka przeleciała obok bramki, a w pozostałych przypadkach ofensywę Orła bez problemu powstrzymywali obrońcy z Ostaszewa.
W 31 minucie zawodnik drużyny gości przebiegł z piłką lewą stroną boiska pod bramkę gospodarzy. Stamtąd wrzucił piłkę w środek pola karnego Mad, a ustawiony tam piłkarz Orła wystawił nogę i zdobył bramkę dla swojej drużyny. Radość z objęcia prowadzenia nie trwała jednak długo - podopieczni trenera Andrzeja Biangi potrzebowali zaledwie trzech minut, by doprowadzić do wyrównania. Cała sytuacja rozpoczęła się w momencie, gdy Bartosz Okrój przeprowadził rajd z piłką w kierunku pola karnego Orła. Z łatwością minął dwóch obrońców, a interwencja trzeciego defensora zakończyła się gwizdkiem sędziego i rzutem wolnym dla gospodarzy. Do piłki podszedł Patryk Wójcik, którego precyzyjny strzał posłał futbolówkę prosto do bramki drużyny gości.
Pod koniec pierwszej połowy Mady miały jeszcze kilka okazji do wyjścia na prowadzenie, jednak w sytuacji sam na sam strzał Kamila Wirkusa okazał się zbyt lekkim, by pokonać bramkarza Orła, a po potężnym uderzeniu Patryka Wójcika piłka trafiła w poprzeczkę.
Druga część spotkania rozpoczęła się od szybkiego ataku w wykonaniu gości. Sytuację uspokoił jednak Jarosław Talik wybiegając z bramki i wybijając piłkę. Na ofensywne zagrania Orła Mady odpowiadały atakiem na bramkę przeciwnika, jednak żadnej z drużyn nie udało się zdobyć kolejnej bramki. Po jednej z akcji w wykonaniu gości piłka wylądowała w bramce Mad, jednak sędzia odgwizdał spalonego i nie uznał gola. Z powodu spalonego nie powiodła się również niezwykle niebezpieczna dla gospodarzy akcja, która mogła zakończyć się wyjściem Orła na prowadzenie w ostatniej minucie doliczonego czasu. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 1:1 i podziałem punktów pomiędzy Mady i Orła.
Mady Ostaszewo 1:1 Orzeł Subkowy
Bramki: Patryk Wójcik (31')
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?