Turyści z Rosji mogą już w czasie najbliższych wakacji przyjeżdżać do nas na urlopy

Przedstawiciele turystycznego biznesu z Pomorza twierdzą, że rosyjscy turyści będą chcieli u nas wypoczywać.

- Oczywiście, że mamy sygnały o zainteresowaniu Rosjan z Kaliningradu pobytem urlopowym u nas - mówi Ryszard Goliszek z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Stegnie. - Rozmawiałem z przedstawicielem zaprzyjaźnionego biura podróży w mieście Jantarnyj w Obwodzie Kaliningradzkim, który chce wprowadzić do swojej oferty urlopy m.in. na Mierzei Wiślanej. Przedstawiciele tego miasta od dwóch lat uczestniczą w Mistrzostwach Świata w Poławianiu Bursztynu w Jantarze. Podobają im się nasze kurorty, przyciąga ich nasza baza turystyczna, zakres usług.

Czytaj także: Jest umowa o małym ruchu granicznym

Jak pokazują statystyki, Rosjanie w ubiegłych latach niemal całkowicie omijali pomorskie kurorty, w przeciwieństwie np. do Niemców. 


- Choć i mieszkańcy Obwodu Kaliningradzkiego mają u siebie morskie wybrzeże, to jeśli chodzi o liczbę ośrodków, pensjonatów i ofertę wypoczynku, jeszcze ich pod tym względem wyprzedzamy - dodaje Goliszek. - Rosjanie bogacą się, są ciekawi świata. Będą dobrymi klientami.


Jak twierdzi wójt Stegny, Jolanta Kwiatkowska, ruch bezwizowy ma przynieść korzyści również mieszkańcom Pomorza. 


- Jesteśmy gotowi na przyjęcie rosyjskich turystów w naszych miejscowościach - mówi Jolanta Kwiatkowska. - Powstaje u nas infrastruktura wodniacka w ramach Pętli Żuławskiej, jest sporo ciekawych akwenów do zwiedzania. Wiem, że w Obwodzie Kaliningradzkim jest wielu miłośników turystyki wodnej. Myślę, że dzięki ruchowi bezwizowemu, będą tutaj zawijać. Myślę, również, że perspektywa odwiedzenia naszych wschodnich sąsiadów jest dla nas również atrakcyjna. Obwód Kaliningradzki w ciągu ostatnich lat bardzo się rozwinął. Byłam w Kaliningradzie, który jest wartym zwiedzenia miastem. W miejscowości Zielenogradsk jest jedna z najpiękniejszych plaż na świecie.

Sprawdź koniecznie: Budują pomosty i przystanie dla żeglarzy