Telefon komórkowy, wart 1500 zł, został skradziony w czasie, gdy 12-letnia wolontariuszka opiekowała się bezpańskimi psami, przebywającymi w strażackim przytulisku w Nowym Dworze Gdańskim. Na czas karmienia czworonogów zostawiała aparat w jednym z budynków gospodarczych.
Zobacz także: Pieski z przytuliska czekają na pomoc
Kiedy wróciła po swoje rzeczy, jej telefonu komórkowego już nie było. Rodzice dziewczynki o wszystkim poinformowali policję.
Nowodworscy policjanci dotarli do podejrzanego o kradzież mężczyzny. To 23 – letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego. Śledczy ustalili, że złodziej skorzystał z nieuwagi nastolatki i innych przebywających w budynku osób i zabrał wart 1500 złotych telefon. Po kilku dniach miał go wymienić na inny sprzęt.
Sprawdź koniecznie: Pies w Mikoszewie cierpiał głód
23- latek usłyszał już zarzut kradzieży. Jego sprawę policjanci niebawem skierują do sądu. Grozi mu kara od 3 – miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Odzyskany telefon jeszcze wczoraj wrócił do rąk prawowitej właścicielki.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?