Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Stegna: Plany urbanistyczne do zmiany

ABE
Mieszkańcy wciąż czekają na rozpoczęcie procedury zmiany planów zagospodarowania centrum Stegny
Mieszkańcy wciąż czekają na rozpoczęcie procedury zmiany planów zagospodarowania centrum Stegny Fot. Sławomir Bednarczyk
Mieszkańcy, którzy zostali pokrzywdzeni przez plan zagospodarowania Stegny, będą musieli poczekać jeszcze nawet półtora roku lub więcej na wprowadzenie ich uwag do projektów urbanistycznych.

W listopadzie ubiegłego roku radni gminy Stegna podjęli uchwałę o przystąpieniu do zmian planów zagospodarowania przestrzennego miejscowości Mikoszewo, Junoszyno, Jantar Północ, Stegna. Uchwała weszła w życie 8 miesięcy temu. Na razie jednak tylko w Junoszynie, Mikoszewie i Jantarze prowadzone są konsultacje z mieszkańcami w sprawie wprowadzania zmian do planów. Przez te 8 miesięcy trwało przygotowanie dokumentów. Dopiero w marcu uchwały pozytywnie zostały zaopiniowane przez nadzór wojewody. Natomiast w maju gmina mogła zaprosić mieszkańców do konsultacji, które zostały ogłoszone na 21 dni.

ZOBACZ: Stegna oszczędza na szkolnych stołówkach

W samej Stegnie, gdzie było najwięcej głośnych sporów przez nowe plany zagospodarowania, na razie nic się nie robi. Mieszkańcy są oburzeni.

- Dlaczego rozpoczęła się procedura zmian planów zagospodarowania przestrzennego w Junoszynie czy Mikoszewie, a w Stegnie nadal nic się nie robi? - pyta Mariusz Ogrodowski, sołtys Stegny. - W naszej miejscowości było przecież najwięcej uwag do planu obowiązującego od 2009 roku. Niektóre działki są źle wydzielone. Są mieszkańcy, którzy nie mogą się budować, bo zapisy w dokumencie im to uniemożliwiają. W planie jest zapis, że podłączenie jest możliwe tylko do istniejącej sieci kanalizacyjnej, plan zakazywał podłączeń do szczelnych zbiorników bezodpływowych.

Jedną z mieszkanek pokrzywdzonych przez nowy plan zagospodarowania jest Ewa Trochimowicz ze Stegny. Trójkątna część jej działki została oznaczona jako teren zieleni parkowej. Nie można tam nic wybudować. Mieszkanka od kilku miesięcy pisze wnioski do gminy o zmianę statusu części jej działki, ale na razie bezskutecznie. Musi czekać aż gmina będzie poprawiać plan zagospodarowania.

- Taki plan jest dla mnie krzywdzący - mówi Ewa Trochimowicz. - Naraża mnie na wymierne straty finansowe i pozbawia możliwości zarobkowania. Ten teren, który gmina wyznaczyła jako zieleń parkową, mógł przynieść mi zyski. Chciałam tam inwestować. Niestety, polityka gminy niweczy wszystkie moje plany. Ciągle czekam aż gmina w końcu wprowadzi zmiany w planie mojej działki.

Zobacz także: Nie będzie dyskoteki na plaży w Jantarze

Mieszkańcy Stegny będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Samorząd rozpocznie procedurę zmiany planu zagospodarowania dla Stegny-Centrum dopiero na początku przyszłego roku. Dlaczego gmina tak zwleka? Powodem są oczywiście pieniądze, a raczej ich brak.

- Wprowadzanie zmian w planach zagospodarowania jest czasochłonne i bardzo kosztowne. Nie stać nas obecnie, aby w każdej miejscowości równocześnie rozpoczynać tę procedurę. Trzeba zapłacić m.in. urbanistom - tłumaczy Jolanta Kwiatkowska, wójt gminy Stegna. - Najbardziej zależy nam aby szybko rozpoczęły się zmiany w miejscowościach, gdzie jest problem z zapisem "możliwe jest tylko podłączenie do istniejącej sieci kanalizacyjnej". Zapis taki uniemożliwia uzyskanie pozwolenia na budowę lub też odebranie budynku do użytkowania . Najpilniejsza sytuacja jest w Junoszynie, Mikoszewie i Jantarze. W Stegnie wniosków dotyczących zapisów związanych z kanalizacja jest mniej. Dlatego będziemy zmieniać dopiero na początku przyszłego roku, gdy będziemy mieć na to środki.

Zobacz koniecznie: Kto dokończy termomodernizację szkół w gminie Stegna?

Kiedy zatem zmiany w planie zagospodarowania dla poszczególnych miejscowości zostaną wprowadzone? Na pewno nie szybko. Mieszkańcy Junoszyna czy Mikoszewa muszą poczekać jeszcze kilka miesięcy. W Stegnie zmiany zostaną wprowadzone za około półtora roku.

- Plany muszą być trzy razy wyłożone do wglądu mieszkańców - zaznacza Jolanta Kwiatkowska. - Urbaniści będą przyjmować ich uwagi. Ta procedura na pewno potrwa dość długo. Nie da się jej tak przyśpieszyć.

od 12 lat
Wideo

Dobre i złe sąsiedztwo grochu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto