- Radnym jestem już czwartą kadencję - mówi Kukułka. - W krajowych wydawnictwach, czyli np. w Poradniku Radnego i Sołtysa 2008 r., jest wyraźnie napisane, że rolnik uprawiający ziemię nie jest przedsiębiorcą i nie prowadzi działalności gospodarczej.
Zobacz także: Radni oszczędzają, ale nie na swoich dietach
W 2007 roku zmieniła się interpretacja przepisów dotyczących zakazu łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy. Od 2007 roku nawet radny rolnik nie może dzierżawić gminnych gruntów. Do 2007 roku działalność rolna nie była traktowana jako działalność gospodarcza. Zmieniło się to po wydaniu orzeczenia przez Naczelny Sąd Administracyjny 2 kwietnia 2007 roku. Od tego czasu stało się jasne, że radny nie może dzierżawić gruntów rolnych należących do gminy.
Oznacza to, że zgodnie z przepisami ustawy o samorządzie terytorialnym, radni nie mają prawa korzystać z majątku gminy, w której sprawują swój mandat, i wykorzystywać go do prowadzenia działalności gospodarczej. Oznacza to, że nie mogą na przykład dzierżawić gruntów, lokali (z wyjątkiem mieszkań komunalnych) lub zasiadać w zarządach instytucji podległych gminie.
Zobacz koniecznie: Zmiany w komisjach nowodworskiej Rady Miejskiej
O znowelizowanych przepisach nie wiedział jednak radny Stanisław Kukułka. Twierdzi, że gdyby wiedział, natychmiast złożyłby rezygnację z dzierżawy. Ma żal do pracowników Urzędu Gminy, że nie poinformowali go o takim orzeczeniu NSA, gdy 5 lipca tego roku podpisywał umowę na dzierżawę gminnych gruntów stanowiących łąki nadwiślańskie w gminie Stegna. Co ciekawe, radny nie prowadzi tam działalności rolnej. Wydzierżawił te działki, by chronić tam środowisko przyrodnicze.
- Chcę chronić siedliska lęgowe ptaków, które są zagrożone wyginięciem w ramach programu Natura 2000 - zaznacza Stanisław Kukułka. - W sposób dobrowolny zobowiązałem się do działania na rzecz ochrony środowiska. Gdybym wiedział, że stracę mandat radnego, to do tego przetargu zgłosiłby się np. mój syn, który też jest rolnikiem. Na początku tygodnia odwołam się od tej decyzji do Wojewody Pomorskiego. Uważam, że niesłusznie pozbawiono mnie mandatu.
Jeśli odwołanie radnego zostanie odrzucone, to Kukułka mógłby wystartować w wyborach uzupełniających tylko pod warunkiem gdy zerwie umowę dzierżawy łąk nadwiślańskich z gminą Stegna.
Zmiany w Radzie Gminy Stegna
Od początku kadencji, już dwóch radnych gminy Stegna straciło swój mandat. Pod koniec ubiegłego roku z funkcji radnego zrezygnował Jarosław Milczanowski z Chełmka Osady. Milczanowski został przyjęty na jedno ze stanowisk urzędniczych w miejscowej gminie, więc automatycznie musiał odejść z rady. Ogłoszono wybory uzupełniające. W miejsce Milczanowskiego mógł wejść nowy radny wybierany przez mieszkańców Chełmka, Stobca i Chełmka-Osady. Wybory wygrał Mirosław Wojtkowski i to on uzupełnił skład rady. W przypadku Stanisława Kukułki będzie podobnie. Komisja wyborcza w najbliższych dniach ogłosi wybory uzupełniające, które odbędą się prawdopodobnie dopiero w październiku lub listopadzie. Do tego czasu miejscowa rada pracować będzie w okrojonym składzie.
ZOBACZ: Gmina Stegna ma mniej radnych
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?