70 lat temu przestał istnieć dawny, niemiecki Tiegenhof. Miasto zostało zdobyte przez radzieckie oddziały uderzeniowe. Tiegenhof stał się częścią tzw. Ziem Odzyskanych, które weszły zgodnie z układami międzynarodowymi, w skład Polski.
Niemiecki Tiegenhof stał się polskim Nowym Dworem, choć nie stało się to od razu.
Do końca lat 80 ub. wieku w oficjalnej wersji historii mówiło się o "wyzwoleniu" Nowego Dworu Gdańskiego. Z odkrytych niedawno dokumentów wynika, że 11 marca 1946 r. pierwsze, polskie władze miasta zorganizowały pierwszą rocznicę wyzwolenia miasta.
- Trudno mówić o „wyzwoleniu” miasta, które od kilkuset lat nie było w polskich graniach administracyjnych i w którym ludność polska nie stanowiła promila ludności w 1945 roku - mówi Marcin Owsiński, historyk Muzeum Stuttthof. - To było po prostu zdobycie kolejnego miasta niemieckiego przez regularne sowieckie oddziały uderzeniowe. Z braku dostępu do dokumentów rosyjskich nie wiemy praktycznie nic o pierwszych tygodniach sowieckich rządów w mieście. Miasto i jego niemieccy mieszkańcy byli w całkowitym władaniu żołnierzy Armii Czerwonej. W ciągu kilku tygodni skutecznie „wyczyścili” oni mieszkania i zakłady miejskie z wszelkiego wartościowego dobytku, poza grabieżami na własna rękę prowadzono też systematyczne demontaże i wywózkę organizowane przez Jednostki Mienia Trofiejnego. O skali sowieckich grabieży i wywózek świadczą powojenne pierwsze raporty polskich władz Nowego Dworu z jesieni 1945 roku.
Miasto było zniszczone, budynki ucierpiały dość poważnie od ognia artylerii i bombardowań z powietrza. O tym, że Niemcy szykowali się do obrony miasta świadczyć może chociażby odkryte cztery lata temu stanowisko moździerza rakietowego nebelwerfer, w czasie budowy bloku mieszkalnego przy ul. Kościuszki. Są relacje niemieckich mieszkańców dotyczące walk z marca 1945 r. O skali walk świadczyć także może liczba żołnierzy radzieckich spoczywających na cmentarzu w Kmiecinie - to ponad 500 osób, choć na tej nekropolii pochowano także tych, którzy zginęli w innych miejscach Żuław i Mierzei Wiślanej.
- Pierwsze formalne zebranie nowych – pierwszych przedstawicieli polskich władz ze starosta odbyło się 10 maja 1945 roku w Nowym Stawie - dodaje Owsiński. - Był na nim obecny „delegat na miasto Nowy Dwór obywatel Wera”. W ten sposób Nowy Dwór jako pierwszy z wszystkich gmin naszej części Żuław posiadał polskie władze.
Zainteresowanych tematem odsyłamy do pełnego zapisu rozmowy w Marcinem Owsińskim w wydaniu NTN "Żuławy i Mierzeja" z dnia 6 marca.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?