Nowy Dwór Gdański. Konsultacje społeczne. Dyskusja o wrotach przeciwsztormowych na rzece Tudze

O wrotach przeciwsztormowych dyskutowano m.in. w nowodworskim starostwie powiatowym oraz w Domu Ludowym w Rybinie.

Przygotowujący inwestycję Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej przygotował dla zainteresowanych pakiet informacji o inwestycji. Przedstawiono również założenia tzw. Programu Żuławskiego (Kompleksowego Zabezpieczenia Przeciwpowodziowego Żuław).

Przypomnijmy, wrota mają powstać przy ujściu rzeki Tugi do rzeki Szkarpawa, w okolicach miejscowości Tujsk. W czasie zjawiska tzw. cofki, wrota będą zamykane, dzięki czemu sztormowa fala nie dotrze do Nowego Dworu Gdańskiego. To właśnie ulice żuławskiego miasta, które nie są zabezpieczone wałami przeciwpowodziowymi, są szczególnie narażone na zalanie. Przekonali się o tym wielokrotnie w ostatnich latach m.in. mieszkańcy ul. Bałtyckiej, Chrobrego, Podmiejskiej, Mickiewicza, Sienkiewicza, Szkolnej, Portowej, kiedy w czasie cofki zalane zostały ich posesje oraz piwnice ich domów.

W spotkaniu w Nowym Dworze Gd. udział wzięli lokalni samorządowcy - m.in. Jacek Gross, przewodniczący Rady Powiatu Nowodworskiego, burmistrz Jacek Michalski, kierownik nowodworskiego oddziału Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Sławomir Szymański.

Co ważne, nie brakuje głosów sprzeciwu wobec budowy wrót przeciwsztormowych na rzece Tudze. Obawy płyną m.in. od mieszkańców gminy Stegna. Boją się oni, że w czasie cofki, po zamknięciu wrót, woda spiętrzy się w rzece Szkarpawa, zalewając mieszkańców. Część z nich podkreśla, że inwestycja była planowana bez wcześniejszej dyskusji w gminie Stegna.

Wg obliczeń eskpertów (holenderska firma Arcadis), którzy przygotowywali kilka lat temu koncepcję zabezpieczenia przeciwpowodziowego Nowego Dworu Gd., po zamknięciu wrót poziom wody w rzece Szkarpawa, w czasie cofki, podniesie się 1-2 mm i w żadnym razie nie zagrozi mieszkańcom okolic tej rzeki.