Ostaszewo. Na sesję w maju przybyło zaledwie ośmioro radnych. Siedmioro podniosło rękę za przyjęciem absolutorium, jedna się wstrzymała. Przewodniczący rady Wojciech Wycichowski ogłosił, że uchwała została przyjęta.
- Potraktowałem tę uchwałę jako standardową, do której przegłosowania potrzeba zwykłej większości głosów - tłumaczył potem Wojciech Wycichowski. - Tymczasem przepis wyraźnie mówi, że absolutorium przyjmowane jest większością tzw. bezwzględną [ponad połowa składu rady musi być za - red.]. To mój błąd. Przepraszam.
Zobacz także: Ostaszewo. Co z absolutorium dla wójta Roberta Ciżmowskiego
Regionalna Izba Obrachunkowa uchwałę z maja unieważni. Z uwagi na to że samorządy mają do końca czerwca czas na przyjęcie absolutoriów, w Ostaszewie uchwałę wprowadzono pod obrady podczas ostatniej sesji. Tym razem 11 radnych było za, 1 osoba się wstrzymała.
- Podziękowałem radnym za przyjęcie absolutorium - mówi wójt Robert Ciżmowski. - Myślę, że sprawa jest zakończona. Uważam, że nie ma tu żadnych podtekstów. Nieobecności radnych w czasie poprzedniej sesji były podyktowane różnymi sytuacjami życiowymi i nie chodzi o żaden konflikt. Niemniej wstrzymujący głos traktuję jako motywację do dalszej pracy na rzecz lokalnej społeczności.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?