- Dzieci w naszej szkole jest coraz mniej - mówi Alicja Redlicka. - W czasie pracy nad arkuszem organizacyjnym łamaliśmy sobie głowy , aby uratować jak najwięcej nauczycielskich etatów przed likwidacją. Niestety, dla pięciu osób zabrakło godzin i nie ma jak je zapełnić.
Właśnie w sprawie arkusza organizacyjnego na sesję Rady Gminy Ostaszewo przyszli rodzice dzieci uczących się w szkole oraz rodziny zaplanowanych do zwolnienia nauczycieli. Dyskusja trwała 4 godziny.
Zobacz także: Wybrano nowego dyrektora Zespołu Szkół w Ostaszewie
Wójt gminy Ostaszewo, Robert Ciżmowski, tłumaczy, że dotychczas samorząd niejako sztucznie utrzymywał wysokie zatrudnienie w placówce, na czym tracił oczywiście budżet gminy.
- Nie możemy dopuścić, by w szkole było więcej nauczycieli niż uczniów - mówi Robert Ciżmowski. - Na pewno nie zgodzę się na sztuczne utrzymywanie etatów nauczycieli. Np. rocznie na pensje dla jednego nauczyciela dyplomowanego gmina wydaje około 73 tys. zł. Za tę kwotę możemy zatrudnić cztery bezrobotne osoby do prac społeczno-użytecznych. Oczywiście nie jestem za zwalnianiem nauczycieli, ale jeśli nie ma dla nich pracy, to nie mamy zamiaru na siłę utrzymywać ich etaty. Trzeba działać zgodnie z prawem.
Projekt nie został jeszcze podpisany przez wójta. Jest jednak niewielka szansa, że uda się uratować nauczycielskie etaty. W czterech ostatnich latach liczba uczniów w szkole zmalała o około 100 osób. Za rok uczniów będzie jeszcze mniej.
Zobacz też: Gmina Ostaszewo: Zmiany w szkole w Nowej Cerkwi
Na Wasze sygnały w podobnych sprawach czekamy pod nr. tel. 55 246 93 20 lub 55 246 93 23. Można też pisać na adres e-mail: [email protected] lub [email protected]
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?