Oficjalne dane mówią, że stopa bezrobocia na Żuławach i Mierzei osiągnęła poziom 29,7 proc. (3 tys. 472 bezrobotnych). Jednak są to wskaźniki z końcówki listopada i już teraz wiadomo, że liczba ta wyższa.
- Od początku stycznia zarejestrowało się 300 nowych bezrobotnych - mówi Ewelina Szymborska, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nowym Dworze Gdańskim. - Z kolei w całym grudniu 2012 r. przybyło 413 osób bez pracy.
Sprawdź koniecznie: Metropolitalne targi pracy
Większość nowo zarejestrowanych bezrobotnych to osoby, które w ostatnich miesiącach pracę straciły.
- Niestety, rynek pracy się kurczy - zaznacza Szymborska. - Osoby, które przychodzą do nas zostały zwolnione najczęściej na skutek redukcji etatów w firmach. Obawiamy się, że to konsekwencja wprowadzonych od 1 stycznia podwyżek płacy minimalnej do 1 tys. 600 zł brutto (dotychczas było 1 tys. 500 zł). Dla pracodawców koszty utrzymania pracowników wzrosły do ponad 2 tys. zł. W dobie kryzysu, spadających obrotów w firmach, utrzymanie pracownika w firmie jest po prostu niemożliwe. Stąd m.in. redukcje etatów.
Czytaj także: Zatrudnij się sam
- Mamy także zarejestrowanych pracowników sektora budowlanego (m.in. wielu operatorów sprzętu ciężkiego), którym skończyły się w miesiącach zimowych umowy o pracę - dodaje Szymborska. - To dość charakterystyczne dla tej branży. Zimą budowy zamierają, ale spodziewamy się, że podobnie jak w latach ubiegłych, ci pracownicy wrócą wiosną do pracy. Najważniejsze, że większość nowych bezrobotnych to osoby z prawem do zasiłku.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?