Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Jak tu pięknie, kolorowo” – grupa z Kłodzka z wizytą w Lubieszewie. Placki babci Marysi zrobiły furorę

Jadwiga Bilicka
Jadwiga Bilicka
Wideo
od 16 lat
W czwartek (14.09) do Lubieszewa przyjechała ponad 40 – osobowa grupa z Kłodzka. Turyści odwiedzili również Warsztaty Terapii Zajęciowej w Marzęcinie i Żuławski Klub Seniora w Nowym Dworze Gdańskim. Do Lubieszewa przybyli, aby zobaczyć, jak funkcjonuje żuławska wieś, która zdobyła wszystkie trofea w konkursie „Piękna Wieś Pomorska” i dowiedzieć się jak działa KGW „Słoneczny Poranek”.

Gości przywitali — gospodyni spotkania sołtys Danuta Hojarska i Ryszard Czeladko, który czuwał nad dobrym samopoczuciem gości.
Kiedy uczestnicy spotkania ze Stowarzyszenia ”Promyk” Kłodzka Pomoc Społeczna zasiedli w świetlicy w Lubieszewie, zostali poczęstowani „czym chata bogata”.
Panie i panowie z KGW Lubieszewo podawali gorącą grochówkę. Irenka i Ela uwijały się przy słynnych placuszkach babci Marysi, których goście nie mogli się nachwalić. Ciepłe placuszki wraz z powidłami śliwkowymi trafiły na stoły. Reszta ekipy podawała kawę i herbatę oraz swojski smalec. Panowie polewali domowe nalewki.

Jesteśmy ze Stowarzyszenia „Promyk” Kłodzka Pomoc Społeczna. Obecnie przebywamy w Krynicy Morskiej, a dziś odwiedziliśmy parę miejsc na Żuławach. Byliśmy w Marzęcinie i Nowym Dworze Gdańskim, ostatnim miejscem jest Lubieszewo. Do tej miejscowości przyjechaliśmy, ponieważ tak pięknie rekomendowała ją pani z klubu „Sami Swoi” w Krynicy Morskiej. Chciałam pokazać naszym seniorom, jak można działać na rzecz wioski lub klubu.
Jesteśmy tu 42 – osobową grupą, która bierze udział w projekcie integracji międzypokoleniowej. Mamy tu seniorów, ale również osoby młodsze z różnym stopniem niepełnosprawności. Zwiedziliśmy Gdańsk, byliśmy na Westerplatte i w Europejskim Centrum Solidarności. Jak wjechaliśmy do Lubieszewa to od razu, zauważyliśmy, że tu jest gospodarz i tu są ludzie, którym chce się dbać o wioskę – opowiada prezes Stowarzyszenia „Promyk” Sylwia Budzioch – Nowak.

Przy stołach trwają jeszcze rozmowy i wymiana informacji. Prezes Sylwia przekazuje Danucie Hojarskiej, w imieniu grupy, upominek. Jeszcze wspólna pamiątkowa fotografia, wizyta i modlitwa w Sanktuarium i … czas się żegnać.

„Zapraszamy Was serdecznie do Kłodzka, koniecznie do nas przyjedźcie. Tak wspaniale nas ugościliście, widać świetna ekipa tu rządzi” – dzielą się spostrzeżeniami turyści z południa Polski.

„Jak przyjedziecie jeszcze do Krynicy Morskiej, to pamiętajcie, że u nas zawsze drzwi otwarte i chętnie ponownie będziemy Was gościć „- sołtys Danuta zaprasza grupę do ponownych odwiedzin.

Ostatnie podziękowania i Ryszard odprowadza gości do autokaru. Czas spotkania dobiegł końca. Grupa wraca do Krynicy Morskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto