Gości przywitali — gospodyni spotkania sołtys Danuta Hojarska i Ryszard Czeladko, który czuwał nad dobrym samopoczuciem gości.
Kiedy uczestnicy spotkania ze Stowarzyszenia ”Promyk” Kłodzka Pomoc Społeczna zasiedli w świetlicy w Lubieszewie, zostali poczęstowani „czym chata bogata”.
Panie i panowie z KGW Lubieszewo podawali gorącą grochówkę. Irenka i Ela uwijały się przy słynnych placuszkach babci Marysi, których goście nie mogli się nachwalić. Ciepłe placuszki wraz z powidłami śliwkowymi trafiły na stoły. Reszta ekipy podawała kawę i herbatę oraz swojski smalec. Panowie polewali domowe nalewki.
Jesteśmy ze Stowarzyszenia „Promyk” Kłodzka Pomoc Społeczna. Obecnie przebywamy w Krynicy Morskiej, a dziś odwiedziliśmy parę miejsc na Żuławach. Byliśmy w Marzęcinie i Nowym Dworze Gdańskim, ostatnim miejscem jest Lubieszewo. Do tej miejscowości przyjechaliśmy, ponieważ tak pięknie rekomendowała ją pani z klubu „Sami Swoi” w Krynicy Morskiej. Chciałam pokazać naszym seniorom, jak można działać na rzecz wioski lub klubu.
Jesteśmy tu 42 – osobową grupą, która bierze udział w projekcie integracji międzypokoleniowej. Mamy tu seniorów, ale również osoby młodsze z różnym stopniem niepełnosprawności. Zwiedziliśmy Gdańsk, byliśmy na Westerplatte i w Europejskim Centrum Solidarności. Jak wjechaliśmy do Lubieszewa to od razu, zauważyliśmy, że tu jest gospodarz i tu są ludzie, którym chce się dbać o wioskę – opowiada prezes Stowarzyszenia „Promyk” Sylwia Budzioch – Nowak.
Przy stołach trwają jeszcze rozmowy i wymiana informacji. Prezes Sylwia przekazuje Danucie Hojarskiej, w imieniu grupy, upominek. Jeszcze wspólna pamiątkowa fotografia, wizyta i modlitwa w Sanktuarium i … czas się żegnać.
„Zapraszamy Was serdecznie do Kłodzka, koniecznie do nas przyjedźcie. Tak wspaniale nas ugościliście, widać świetna ekipa tu rządzi” – dzielą się spostrzeżeniami turyści z południa Polski.
„Jak przyjedziecie jeszcze do Krynicy Morskiej, to pamiętajcie, że u nas zawsze drzwi otwarte i chętnie ponownie będziemy Was gościć „- sołtys Danuta zaprasza grupę do ponownych odwiedzin.
Ostatnie podziękowania i Ryszard odprowadza gości do autokaru. Czas spotkania dobiegł końca. Grupa wraca do Krynicy Morskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Szydło: Zwykli Ukraińcy rozumieją, kto udzielił ich państwu prawdziwej pomocy
- Sadyści zamordowali popularnego DJ-a. Bili go kijem, oblewali wrzątkiem i zgwałcili
- Słynny aktor mówi o końcu kariery. Ten film może być jego ostatnim
- Wenezuelskie więzienie odbite z rąk mega-gangu. W akcji brało udział 11 tys. ludzi